wieść gminna niesie...
Wieść gminna niesie, że Burmistrz w czasie tak głębokiego kryzysu który targa naszą Gminę, zatrudnił kolejnego pracownika administracyjnego w Urzędzie Gminy. Bez konkursu, bez odpowiedniego wykształcenia, bez zabezpieczonych pieniędzy na jego wynagrodzenie, bez potrzeby. Żeby coś pokazać...? Nasuwa się pytanie, czy w Urzędzie Gminy nie można tak podzielić obowiązków aby nie zwiększać jego kosztów funkcjonowania? Czy osoba bez wymaganych kwalifikacji jest potrzebna w Urzędzie? Czy pieniędzy, które Burmistrz zaplanował na zwiększenie kosztów wynagrodznia nie można przeznaczyć na wypłatę zaległych świadczeń pracowniczych? Może wypadałoby coś w końcu zaoszczędzić? Czy wreszcie w naszej Gminie nie ma osób posiadających odpowiedznie wykształcenie, które mogłyby wnieść coś nowego w funkcjonowanie Urzędu, jeżeli już byłaby potrzeba zatrudniania nowej osoby? Nie rozumiem tej sytuacji, nie znam intencji, na pewno jest to irytujące wręcz beznadziejne...