budżet

Budżet jest to wg mnie dokument, który po uchwaleniu powinien być "torem jazdy" dla całej Gminy. Tak postrzegałem budżet do dnia dzisiejszego. Na siedem dni przed sesją otrzymałem kilka dokumentów, które przeczytałęm wiele razy, żeb y je zrozumiec - ale zrozumiałem :) Prześledziłem również budżet tegoroczny (2010 rok) wraz z wieloma nowelizacjami. Był to ewidentnie budżet wyborczy; dochody i wydatki były zmieniane z niewyobrażalną fantazją, właściwie każda sesja kończyła się zgodą na zaciągnięcie jakiegoś zobowiązania. Część tych zobowiązań nnie zostało zrealizoanych - takie klasyczne "bicie piany". Budżet naszj Gminy jest najbardziej ogólnym z możliwych. Oczywiście najbardziej interesujące dla obywatela są inwestycje. Jakiekolwiek by one nie były, każdy chciałby wiedzieć co, gdzie i kiedy będzie robione w jego miejscowości.  Niestety tego się nie dowiemy. W budżecie zawarte są również prognozy zaróno długu jak i finansowa na kolejne lata.  Wystarczy nadmienić, że przy tworzeniu budżetu na 2010 rok prognozowano zadłużenie na poziomie około 10 mln zł, dzisiaj już zakłada się ok. 18 mln zł... A minął tylko rok....

Niezbyt dobrze to świadczy o osobach prognozujących. Tworząc dokument zawsze należy zakładać, że ktoś będzie zainteresowany i go przeczyta a wręcz uwierzy w zapewnienia w nim zawarte. Naiwny obywatel mógłby nawet poczuć się zawiedzony taką sytuacją. Posiadając duże doświadczenie oraz wiedzę na temat możliwości pozyskania środków w abliżajacych się 12 miesiącach można się pokusić o bardziej realną prognozę długu. Nawet dzisiaj prognozuje się na papierze około 18 mln zadłużenia natomiast na sesji rady padło zapewnienie o około 15 mln. Nie rozumiem.... 

Zachęcam jednak wszystkoch do przyglądnięcia się tym dokumentom kidy się ukażą w internecie. Finanse gminy muszą być w 100% transparentne i tego trzeba się trzymać!

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

śmieci

Przedszkole w Nowym Wiśniczu