blog

Na początku chciałem podziękować wszystkim odwiedzającym mojego bloga. Jestem miło zaskoczony, że pomimo tak krótkiego jego istnienia, odwiedziło go tyle osób. Bardzo dziękuję tym, którzy go czytają a także tym którzy komentują jego zawartość, zarówno pozytywnie jak i negatywnie. Po założeniu bloga powiadomiłem o jego istnieniu tylko jedną osobę :) Ponieważ pojawiło się już sporo komentarzy chciałbym się do nich odnieść w kilku słowach. Na początku muszą zapewnić, że w żadnym wypadku nie jest moją intencją kogokolwiek obrazić. Jeżeli ktokolwiek odniósłby w stosunku do siebie takie wrażenie to przepraszam. Założyłem bloga, żeby informować mieszkańców o swojej pracy i pracy Rady której jestem członkiem. Staram się opisywać szczegółowo jej działania oraz podejmowane przeze mnie inicjatywy. Najważniejszym obecnie celem jaki sobie postawiłem to wyrobienie sobie opinii na temat sytuacji gminy. Aby to osiągnąć muszę posiadać informacje, które z zasady powinny być jawne i ogólnodostępne. Ponieważ nie wypracowałem jeszcze skutecznej metody ich uzyskiwania moze to wyglądać różnie. Ponieważ jestem zwolennikiem szybkich i konkretnych działań a do tego cenię sobie swój czas z pewnością moze jeszcze dojść do różnych spięć ale wydaje mi się, że przy zachowaniu pewnego poziomu zachowań uda mi się to uzyskać. Oczywiście cała wiedza w której będę posiadaniu zostanie udostępniona. Nie zamierzam również unikać wyrażania swojej opinii na nurtujące mnie tematy... Po to założyłem tego bloga, żeby z osobami tym zainteresowanymi móc się podzielić. W większości jednak zawarość stanowią "suche" opisy zdarzeń. Opisałem szczegółowo zarówno przebieg sesji jak i moje spotkanie z radnymi powiatowymi. Jeżeli któś coś powiedział to trudno napisać, że nie powiedział, jeżeli ktoś nic nie mówił trudno napisać, że mówił. Jeżeli radnych powiatowych nie było trudno napisać, że byli. Trudno też zaprzeczyć ich istnieniu i wykreślić ich z życia publicznego tylko dlatego, że nazywają się Cholewa i Kołodziejczyk a jeden z nich chciał być burmistrzem. Nie można też zaprzeczyć, że jeździmy po dziurawych drogach i remont najważniejszej z nich jest ważnym wydarzeniem.  Nie mam zamiaru zapewniać, że jestem z takiej czy innej opcji bo nie jestem z żadnej a nawet gdybym był to byłaby moja prywatna sprawa poza tym wydaje mi się, że to akurat większości czytelników po prostu nie interesuje bo jakie to ma znaczenie? Będę starał się w miarę możliwości uzupełniać bloga o nowe opisy wydarzeń mających miejsce w gminie. Pozwolę sobie też komentować rzeczywistość wg mojego punktu widzenia - po to go przecież założyłem.   

Pan redaktor z portalu sam wystąpił z inicjatywą napisania kilku słów o tym internetowym tworze... Na początku się wzbraniałem ale później pomyślałem: "co mi tam...?"

Zdaję sobie sprawę, że pojawiają się na nim również błędy ortograficzne i inne. Jest to związane z tym, że zazwyczaj piszę późno i w lekkim pośpiechu, pod naciskiem szanownej małżonki oraz dzieciaków. Ale uwaga cenna...