Powiat

Podczas mojej krótkiej bytności w gronie samorządowców zauważyłem delikatnie mówiąc niechęć samorządu wiśnickiego do powiatowego. Zaczęło się od niobecności radnych Kołodziejczyka i Cholewy na zaprzysiężeniu Rady Gminy. Dowiedziałem się, że nie otrzymali zaproszenia. Również na sesji budżetowej nie byli obecni - podobno również ich nie zaproszono, był natomisast projekt budżetu Powiatu Bocheńskiego. Nie wiem czy w przeszłości panował taki zwyczaj ale wydaje mi się że byłoby wskazane pokazać jedność reprezentanów naszej Gminy, zważywszy na to, że w grę wchodzą duże pieniądze. Nie ma co ukrywać że mapa inwestycji powiatu pokrywa się z wyborczym pochodzeniem radnych posiadających większość w jego Radzie, więc chcąc nie chcąc trzeba  im oddać honor i podziękować za wsparcie. Na sesji budżetowej  padło, ze strony jednego z radnych, pytanie o inwestycje powiatowe w Gminie Nowy Wiśnicz. Pan Burmistrz podał kwotę 75 000 zł (odnoszę wrażenie, że sugerował iż jest to niewielka kwota). Ponieważ słyszałem o większych inwestycjach, wyraziłem swoje zdziwienie i po bardziej wnikliwej analizie projektu budżetu powiatu, okazało się, że odnalazła sie kwota ponad milion złotych. Również po zarzutach Pana Tabora na temat zadłużenia Gminy Nowy Wiśnicz jako przykład mający świadczyć o jego właściwym poziomie zostało podane ponad 40 mln zł zadłużenia Powiatu.... Muszę się zagłębić w ten budżet :)

Gmina Nowy Wiśnicz przewiduje w 2010 roku wydać na drogi powiatowe 200 000 zł. Jest to spora kwota więc wypadałoby schować wyborcze animozje, spotkać się i ustalić na co te pieniadze zostaną wydane. W sumie oba samorządy chcą wydać w 2010 roku razem około 1500 000 zł na terenie Gminy Nowy Wiśnicz,  wskazane zatem byłoby, żeby wydawać je razem, po konsultacjach z mieszkańcami i z Radą a nie każdy samorząd osobno. Przecież gdzieś z dala są wyborcy, zainteresowani tym by środki lokować w naszej gminie, w ich otoczniu i to zarówno w tym roku jak i przez kolejne lata. Droga powiatowa, przecinająca gminę ze wschodu na zachód jest arcyważną drogą dla większości mieszkańców, więc jeżeli uda się ją wyremontować wysiłkiem obu samorządów to chwała im za to.

Jest także w Gminie kościół w Starym Wiśniczu, który potrzebuje pieniędzy z obu samorządów - dotychczas wzorowo w tym temacie zachowywał się Powiat przeznaczając spore sumy na jego renowację. A jest i będzie on wizytówką dla obu samorządów gdyż niewiele jest takich zabytków w regionie, dlatego Panie Burmistrzu: odwagi!