informacja publiczna cd
Poniżej moja odpowiedź przesłana do Urzędu Gminy.
Trochę przydługawa ale jeżeli kogoś to zainteresuje - zapraszam do lektury.
Sz. P. Stanisław Gaworczyk
Burmistrz Miasta i Gminy Nowy Wisnicz
W odpowiedzi na Pana odpowiedź dotyczącą mojego wniosku z dnia 19.01.2011 o udzielenie informacji publicznej dotyczącej stanu zadłużenia Gminy Nowy Wiśnicz na koniec 2010 roku
informuję iż jestem nowo wybranym radnym Gminy Nowy Wiśnicz i informacje oczekiwane przeze mnie są mi niezbędne w celu zapoznania się ze stanem zadłużenia Gminy, co pozwoli mi należycie wykonywać swoje obowiązki związane z pełnieniem powierzonej mi funkcji. Zdaję sobie jednakże sprawę, że w świetle prawa samo bycie radnym nie jest to wystarczającą przesłanką do udzielenie informacji przetworzonej, chociaż informacją przetworzoną jest informacja która nie znajduje się w posiadaniu organu i co do zasady wymaga podjęcia przez organ zobowiązany szeregu czynności, zebrania, zsumowania danych , czy też licznych pojedynczych wiadomości znajdujących się w posiadaniu organu. Uważam, że bazując na podanej przez Pana regule koniecznego współdziałania organu i podmiotu ubiegającego się o informację jak najbardziej właściwe jest przekazanie mi owej informacji mimo iż wymaga to wg Pana jej przetworzenia.
Trudno jest mi przyjąć do wiadomości i zarazem uwierzyć, iż Burmistrz - organ wykonawczy Gminy - nie posiada aktualnej, bieżącej wiedzy na temat wysokości zadłużenia samorządu gminnego na czele którego stoi. Oczywistym jest zatem, że na dzień złożenia przeze mnie wniosku o udostępnienie informacji publicznej tj., 19. 01. 2011 r., czy też wezwania do uzupełnienia wniosku, wiedza taka powinna się w Pana posiadaniu znajdować. Ponieważ w tej części mój wniosek w sposób oczywisty nie dotyczy informacji przetworzonej winna była zostać mi udostępniona w ustawowym terminie tj. 14 dni.
W pozostałym zakresie objętym wnioskiem, tj. przy założeniu, że żądane dane stanowią informacje przetworzoną, której udzielenie wymaga wykazania przez wnioskodawcę, iż są szczególnie istotne dla Interesu publicznego wyjaśniam:
Pojecie „szczególnej istotności dla interesu publicznego” nie zostało w ustawie zdefiniowane, stało się ono jednak przedmiotem licznego orzecznictwa w tym. Mi. In. NSA – OZ w Szczecinie z dnia 2. kwietnia 2003 r., sygn. Akt: SA/Sz 2872/02 gdzie sąd wskazał, że treść takiego pojęcia należy oceniać w świetle okoliczności konkretnej sprawy, wnioskodawca musie wykazać, że działa w interesie publicznym, a informacje które chce uzyskać mają szczególne znaczenie. Interes publiczny odnosi się do spraw związanych z szczególnie z funkcjonowaniem struktury państwa, lecz także całościowego ujęcia zagadnień związanych z funkcjonowaniem państwa oraz innych ciał publicznych. w wyroku NSA w Warszawie z dnia 16. 06. 2009 r., sygn. akt: I OSK 57/09 wskazano, „ w myśl przepisu art. 3 ust. 1 pkt 1 ustawy o dostępie do informacji publicznej, uzyskanie informacji publicznej możliwe jest w zakresie, w jakim jest to szczególnie uzasadnione ze względu na interes publiczny (…) pojęcie "interesu publicznego" jest pojęciem niedookreślonym, nieposiadającym zwartej, zapisanej formuły na gruncie obowiązującego prawa. Jego ustalenie następuje w kontekście różnego rodzaju zdarzeń społecznych, politycznych, gospodarczych. Za sprawę szczególnie istotną dla interesu publicznego należy zatem uznać taką, która - ze względu na rodzaj, czas, miejsce, sposób, okoliczności rozstrzygania i późniejszej realizacji - w istotnym zakresie wpływa lub może wpływać na wykonywanie przez podmioty władzy publicznej (w tym także inne osoby i jednostki organizacyjne w zakresie, w jakim współuczestniczą w procesie wykonywania władzy publicznej gospodarują majątkiem Skarbu Państwa) ich uprawnień i obowiązków. W zakresie prawa dostępu do informacji oznacza to, że interes publiczny istnieje wówczas, gdy uzyskanie określonych informacji mogłoby mieć znaczenie z punktu widzenia funkcjonowania państwa np. w konsekwencji usprawniałoby działanie jego organów.”
Gminny Biuletyn Informacji Publicznej nie jest uzupełniony o informacje wymagane aktualnym prawem a w szczególności ustawą o dostępie do informacji publicznej - w interesie mieszkańców jest przekazywanie szczegółowych informacji dotyczących długu publicznego, ciężaru publicznego, majątku Gminy i tym podobnych.
Zadłużenie Gminy od roku 2007 do 2010 wzrosło o ponad 3 mln złotych do wartości 10 915 000 zł na koniec 2009 roku, na koniec 2010 roku zadłużenie gminy osiągnie około 15 mln złotych.
Mieszkańcy Gminy informują mnie o swoim zaniepokojeniu brakiem szczegółowych informacji o zadłużeniu oraz jego niekontrolowanym, ich zdaniem wzroście. Na zadawane przez nich pytania nie potrafię, jako ich reprezentant w Radzie, niestety rzeczowo i konkretnie odpowiedzieć. Mieszkańców niepokoi również brak informacji na temat rzeczywistego przeznaczenia i wydatkowania pożyczanych przez Urząd Gminy pieniędzy. Ponieważ w grę wchodzą kwoty sięgające milionów złotych mieszkańcy oczekują informacji na co są one wydatkowane. Informacja zawarta w protokołach z posiedzeń Rady jest bardzo ogólnikowa i niewystarczająca - stąd również mój wniosek. Informują mnie oni również o rzekomej praktyce znacznego wydłużania terminów zapłat przedsiębiorcom wykonującym usługi na rzecz Gminy. Ta sprawa jest niepokojąca ale jednocześnie wymaga gruntownej analizy zarówno dla dobra mieszkańców jak i samego Urzędu Gminy. W szeroko pojętym interesie publicznym jest właściwe wyjaśnienie mieszkańcom wszelkich niejasności zarówno tych możliwych do potwierdzenia jak i tych wymagających zdementowania i sprostowania.
Udostępnienie najważniejszym urzędnikom Urzędu Gminy tak przygotowanej informacji pozwoliłoby z pewnością usprawnić działanie samego urzędu. Być może jest tak, że wiele działań związanych z płatnościami i zadłużeniem nie posiada akceptacji ich samych czy też Pana Burmistrza z czego oni sami nie zdają sobie sprawy.
Udzielenie informacji o które wnioskuję usprawni również pracę Rady Gminy, której jestem członkiem - szczegółowa informacja jest niezbędna do rzeczowej i merytorycznej dyskusji
na sesjach, szczególnie sesjach na których będzie odbywać się udzielanie absolutorium z wykonania budżetów w kolejnych latach jej działalności, oraz do właściwego pełnienia funkcji kontrolnej, którą Rada powinna pełnić. Pozwoli również w przyszłości na właściwe podejmowanie decyzji związanych z zaciąganiem kolejnych kredytów i pożyczek, uchwał dotyczących uchwalania budżetu, zmian w budżecie, spraw majątkowych gminy. Przypominam , że jako Radny - zgodnie z art. 23 ustawy z dnia 8. marca 1990 r. o samorządzie gminnym - zobowiązany jestem kierować się dobrem wspólnoty samorządowej gminy tj. mieszkańców gminy a uzyskanie żądanych informacji jest niezbędne do prawidłowego realizowania mojego mandatu.
Udzielenie informacji zgodnie ze złożonym przeze mnie wnioskiem pozwoli Urzędowi Gminy zaoszczędzić wielu czynności oraz wykonywania kserokopii dokumentów dotyczących mojego zapytania, których będę się konsekwentnie domagał w przypadku odmowy udostępnienia mi informacji publicznej o którą proszę.
W moim wniosku sugerowałem możliwość przesłania kopii umów kredytowych i pożyczkowych wymagalnych na koniec 2010 roku - czyli takich których data podpisania umowy była przed 31.12.2010 a data zakończenia po 31.12.2010 roku. Wykonywanie kopii dokumentów, w świetle prawa, nie jest przetwarzaniem informacji ,jest to jedynie czynność techniczna, która jednakże nie prowadzi w żaden sposób do przetworzenia informacji. Zatem, w tym przypadku również należy przyjąć, że przekroczone zostały ustawowe terminy. Przyjmuję, że znane są Panu możliwe konsekwencje nie przestrzegania przepisów w zakresie dostępu do informacji publicznej dlatego po raz kolejny zwracam się o ich przesłanie na adres wskazany we wniosku - z pewnością zmniejszy to zaangażowanie urzędników w proces przetworzenia informacji jeżeli do takiej kategorii czynność tą Państwo zakwalifikujecie. Przekazanie mi kopii umów oraz pozostałych dokumentów związanych z ich zawieraniem (w tym aneksów) będę traktował jako wyczepującą odpowiedź na pkt 1,2,3,6,7 mojego zapytania. Jeżeli będzie wiązało się to z dodatkowymi kosztami kopiowania - pokryję je po przekazaniu mi informacji.
Pragnę podkreślić również, że informacja o stanie finansów Gminy jest podstawową informacją publiczną, którą Gmina ma obowiązek publikować i uzupełniać systematycznie w formie łatwej do zrozumienia przez mieszkańców. Mój wniosek jest konsekwencją zaniechań ze strony Urzędu Gminy w tej materii. Ponieważ jako mieszkaniec mam prawo wiedzieć wszystko o działalności reprezentujących mnie urzędników oraz podejmowanych przez nich decyzjach, szczególnie tych skutkujących na kolejne kilka czy też kilkanaście lat, uważam co najmniej za niestosowne uchylanie się od udzielania informacji.
Nie jestem prawnikiem ale jako mieszkaniec nie muszę nim być by skutecznie domagać się należnej mi z mocy prawa informacji publicznej. Ukrywanie się za parawanem paragrafów i pism prawniczych uważam za niesprawiedliwe, niewłaściwe i szkodzące wizerunkowi Gminy Nowy Wiśnicz.
Celem ułatwienia przygotowania odpowiedzi na moje zapytanie rezygnuję z jego części dotyczącej informacji na temat przeterminowanego o 30 dni zadłużenia Gminy pozostawiając pozostałą część zapytania jako właściwą i oczekiwaną przeze mnie.
Pozdrawiam
Mirek Chodur
Pomarzyć dobra rzecz....
OdpowiedzUsuńNo jestem pod wrazeniem. Tylko czy wlasciwy organ da rade takie pismo przetrawic?Mysle ze juz szuka kruczkow prawnych zeby sie uchylic od odp. I to ma byc burmistrz?? Czyj to jest burmistrz? Żeby tak rozpieprzyc nasze pieniadze. Co to za radni pozwalali na zaciaganie takich kredytow, o ktorych teraz szanowny Pan G. boi sie mówić? Powiem tak, ze łatwo jest manipulowac ludzmi, ktorzy nie potrafia sklecic poprawnie zdania, a jak ktos cos zaczyna mówic, o cos pytac to od razu jest wrogiem nr 1. To sie Pan doczekal panie Mirku:). Pewnie juz Pan nim jest. Fajnie, bedzie w Radzie 2-4 normalnych radnych. Reszta to osoby, ktore beda robic to co burmistrz rozkaże. Gratuluje im dobrego samopoczucia o ile rozumieją ironie
OdpowiedzUsuń"popielnik"......? nie jest to z pewnością na temat,ale uważam,że warto poświęcić chwilę uwagi,gdyż ostatnio pojawiła się na stronie Urzędu informacja odnośnie miejsca i sposobu pozbywania sie popiołu.Przypomina mi to czasy ,w których to rankiem mieszkańcy Wiśnicza przychodzili tłumnie po wodę do studni na rynku.Jakaż tam była wymiana informacji......Dlaczego o tym piszę,otóż jak można w XXI wieku wymyślić coś tak absurdalnego? (wystarczy wyobrazić sobie starsze osoby niosące w wiadrach popiół przez Wiśnicz i wioski ) Nawiązując jednak do pierwszej myśli ,odnoszę wrażenie,że przy wskazanych przez Władzę miejscach -"popielnikach"może powstać poważna -"popiołowa opozycja "......?
OdpowiedzUsuńSzanowny Panie Radny dla pociechy- już ma Pan wielu sympatyków nie tylko z miejscowości z której jest Pan radnym ale też wśród wielu Wiśniczan którzy zazdroszczą Staremu Wiśniczowi Takiego Radnego,niech Pana nie rażą drobne utrudnienia ze strony Pana B.. zaczynając pisać tego bloga chyba zdawał Pan sobie sprawę że łatwo nie będzie,powiem więcej będzie coraz trudniej.Ale kropla za kroplą nie takie skały kruszyła.Jak pokazuje historia poprzez systematyczną pracę konsekwencje i upór osiąga się cel ,mam nadzieję że Pański jest słuszny.....
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie panie radny,szukanie niedociągnięć jest łatwo,może lepiej coś zacznij działać,(Wtym celu zostałeś wybrany) naprzykład drogi przez Stary to wizytówka, jak wygląda ........ ,życze powodzenia czekam na efekty
OdpowiedzUsuń