informacja publiczna
Dwa tygodnie temu, zwróciłem się do Urzędu Gminy z prośbą o udzielenie informacji na temat jej rzeczywistego zadłużenia.
Oto podpowiedź, którą otrzymałem:
"W związku z Pańskim wnioskiem, przesłanym drogą elektroniczną w dniu 19 stycznia 2001 r., dotyczącym udostępnienia informacji publicznej w zakresie zadłużenia Gminy Nowy Wiśnicz na koniec 2010 r. oraz przeterminowanych zobowiązań tejże Gminy na dzień 31.12.2010 r., uprzejmie informuję, że w mojej ocenie zakres i forma żądanej informacji (wymagająca zbierania i sumowania pojedynczych danych, znajdujących się w posiadaniu podmiotu zobowiązanego) stanowi, iż jest to informacja przetworzona w rozumieniu art. 3 ust. 1 pkt 1 ustawy o dostępie do informacji publicznej, której udostępnienie winno mieć miejsce jedynie wówczas gdy jest to szczególnie istotne dla interesu publicznego.
Stąd też wzywam Pana - zgodnie z regułą koniecznego współdziałania organu i podmiotu ubiegającego się o załatwienie określonej sprawy w określony sposób - do podania w terminie 7 dni od otrzymania niniejszego pisma okoliczności i faktów, które będą mogły zostać uznane za wystarczające dla przyjęcia, że działa Pan w interesie publicznym, a sprawa o której chce Pan zostać poinformowany ma szczególne znaczenie.
Niezależnie od powyższego należy zauważyć, że ustną odpowiedź na kwestie o których molwa we wniosku, otrzymał Pan w odpowiedzi na pytania zgłaszane w trakcie sesji Rady Miejskiej w dniu 30 grudnia 2010 roku.
Burmistrz
Stanisław Gaworczyk"
No cóż... To jest smutne, trzeba przyznać.
Jak tu być radnym bez wiedzy o Gminie której radnym się jest?
cdn...
PARANOJA !!!Ale juz mnie chyba nic nie zdziwi. Ja staram sie załatwic juz jakis czas pewną sprawe w Urzedzie Gminy i wyglada to dokładnie tak samo. Obiecywanki przed wyborami a potem totalna ignorancja. Krew mnie juz zalewa i wyglada na to ze musze interweniowac w wyzszych instytucjach. Zniesmaczenie totalne z mojej strony!
OdpowiedzUsuń"... że działa Pan w interesie publicznym, a sprawa o której chce Pan zostać poinformowany ma szczególne znaczenie."Śmieszne. Akurat wiedzę o rzeczywistym zadłużeniu gminy ma prawo znać każdy obywatel. W sądzie masz w 100% wygraną gdyż odpowiedź którą otrzymałeś jest po prostu utrudnianiem dostępu do informacji publicznej. Jeżeli Burmistrz uważa że wymaga to żmudnego liczenia (to nikt mu tego jeszcze nie policzył?) ma teoretyczne prawo obciążyć Cię kosztem wyliczenia i ewentualnego wydruku, przy czym w 99% zaskarżane naliczenie kosztów sporządzenia zestawienia jest wygrane prze osobę ubiegającą się o informację publiczną. Jak masz zdrowie i siły to walcz o tą informację. Poza tym wydaje mi się że pełna informacja o stanie zadłużenia powinna być opublikowana w Biuletynie Informacji Publicznej a wtedy faktycznie Pan Burmistrz nie ma obowiązku udzielania Ci extra informacji. Warunkiem jest jednak pełna informacja na stronie BIP, a informacji których potrzebujesz to raczej tam nie znajdziesz.
OdpowiedzUsuńDla zainteresowanych tym co ma być w BIP: http://www.bip.gov.pl/articles/view/41
OdpowiedzUsuńUkrywa Gaworczyk prawdę.
OdpowiedzUsuńWarto by zapytać burmistrza jaka kasa idzie z publicznych pieniędzy na klub Szreniawa Nowy Wiśnicz np w 2010 roku. Ile rzeczy można by było za to zrobić albo chociaż zminiejszać ten dług. Ile godzin na boisku przepracowały osoby z tzw. interwencyjnych których wynagrodzenie również z Urzędu Miasta. No i dziwić się potem że tyle płaci sie za wynagrodzenia.
OdpowiedzUsuńUrząd Miasta Nowy Wiśnicz podaje do wiadomości obuwateli: http://www.wrotamalopolski.pl/NR/rdonlyres/7A17CE69-9490-49ED-BACE-55AE218BF3A2/607251/uchwalasaduorzekajacego.pdfJest to tylko pozytywna opinia RIO , natomiast zakichanym obowiązkiem UM. NW. jest podanie do publicznej wiadomości PEŁNEJ informacji o długu publicznym. Jeżeli Pan Burmistrz ma problemy z interpretacją jasnych przepisów to może zadać pytanie na najbliższej sesji kiedy urząd wypełni zapisy cytowanej wcześniej ustawy o BIP?
OdpowiedzUsuńnie rozumiem dlaczego staje pan w takiej opozycji do pana burmistrza? dał się pan omamić Kołodziejczykowi! a po co nam radny który będzie darł koty z burmistrzem? ucierpi tylko na tym nasza miejscowość jak w przypadku Królówki... nie róbmy polityki we władzach lokalnych tym się zajmują Ci na górze co jak widać też korzyści państwu nie przynosi niech się pan w końcu ocknie!
OdpowiedzUsuńCo do Królówki to przed wyborami dużo zyskała. Chociażby to, że obiady w szkole kosztuja 3.80 za dwa dania, a nie jak przez te wszystkie lata 4.80 za jedno!!! Żenada. Nie bede wspominac o chodniku robionym w pospiechu, drodze i innych np. lampy uliczne, zwałszcza pod domami, które miaaly głosowac na szanownego Pana Burmistrza. No i Królówka zagłosowała pieknie na Pana Burmistrza. :):), Powinni się wstydzić, chocby za to, ze nie czytaja, nie szukaja wyjasnień. To co powie burmistrz jest święte. Cóż sie dziwic. Średnia wieku wyborców to chyba 60 lat. Wole większości trzeba uszanować, ale edukacja w tym miejscu musi byc marna.
OdpowiedzUsuńMusi Pan miec jakis interes bo inaczej nie pisał by Pan takich bzdur. Najbardziej idiotyczne jest to, że jak ktos krytykuje poczynania burmistrza (co jest zreszta uzasadnione) to od razu przypisuje mu sie omamienie Kołodziejczykiem. Totalna głupota. A nie wziął Pan pod uwage tego prostego faktu ze moze komuś naprawde zależy na naszej gminie? Może najwyzszy czas dac komus innemu szanse z czystej przyzwoitości? Nie widzi Pan, ze ludzie juz maja dosc burmistrza i jego krętów? Sam fakt, ze jak sie idzie na rozmowe z burmistrzem to "pan mozny i władca" traktuje nas z góry, siedzi zadufany i człowiek czuje sie tam po prostu żle, jakby był złem koniecznym. Nie chce takiego burmistrza !! W koncu to URZĄD MA BYĆ DLA NAS, ma być nam pomocny A NIE ODWROTNIE !!! A i jeszcze jedno prosze posłuchac tych, którzy pracuja w urzędzie albo tych co sa w jakis sposób zalezni od burmistrza ( bo to ze pan władca jest msciwy i eliminuje ludzi o odmiennym zdaniu to juz wszyscy wiedzą) ciekawych rzeczy sie mozna dowiedziec.
OdpowiedzUsuńi po co ta pisanina, nie widać gołym okiem ile zostało zrobione w całej gminie Nowy Wiśnicz przez ostatnie lata
OdpowiedzUsuńprosze sie przejechac po innych gminach i zobaczyc ile rzeczywiscie sie dzieje!!!! U nas sie buduje chodniki a w roku wyborczym zaciaga milionowe kredyty na inwestycje które sa rozpoczete i potem do nastepnych wyborow nic sie z nimi nie dzieje bo nie ma za co je wykonczyc. To co sie robi w gminie Nowy Wisnicz to inwestycje podstawowe które powinny byc realizowane tak czy inaczej i nie ma ich co wynosic do piedestalu sukcesow - chodniki, lampy, itd to wazne inwestycje?? a co z kanalizacja, wodociagami, obiecanymi od 8 lat dofinansowaniami do instalacji solarnych???. Ponadto nic sie nie dzieje. Ile Gmina pozyskala srodkow z Unii za ostatnia kadencje?? ile dokonala waznych i znaczacych inwestycji?? (kaplica na cmentarzu ktora rozpoczeto budowac w roku wyborczym aby bylo poparcie??, drugie skrzydlo szkoly ktore mialo byc juz budowane ponad 10 lat temu po oddaniu pierwszego kiedy do Pan Gaworyczyk przejal wladze i obiecal ze szybko rozbuduje szkole - wczesniej przywlaczyl sobie sukces oddania szkoly która była jesczze budowana za czasów jego poprzednika; przedszkole w Wisniczu ktore zostalo rozpoczete i bedzie teraz stalo przez kilka lat w takim stanie bo nie ma zagwarantowanych srodkow w budzecie na nastepne lata aby je wybudowac do konca i na dotacje z UE nie ma co liczyc bo do roku 2014 nie bedzie juz konkursow na tego typu dzialania??)) mozna tutaj jeszcze wymieniac wiele takich przykladow a ile jeszcze wyjdzie przy okazji przekretow to sami zobaczycie w najblizszym czasie!!!!
OdpowiedzUsuń