zadłużenie

W uchwale budżetowej na rok 2011 zaplanowano zaciągnięcie kredytu długoterminowego w kwocie 2 500 000 zł z przeznaczeniem:

- na spłatę wcześniej zaciągniętych kredytów i pożyczek w kwocie 1 995 000zł

- na sfinansowanie planowanego deficytu budżetu gminy w kwocie 505 000 zł oraz zaciągnięcie pożyczki w kwocie 960 752 zł z przeznaczeniem na sfinansowanie planowanego deficytu budżetu gminy.

W dniu 01.02.2011 r. została zawarta umowa na zaciągnięcie kredytu długoterminowego w kwocie 1 500 000 zł z przeznaczeniem na pokrycie planowanego deficytu budżetu Gminy Nowy Wiśnicz.

Nawet gdyby planowaną pozyczkę zamienić na kredyt to pożyczona kwota różni się od tej na którą Rada wyraziła zgodę w uchwale budżetowej. Poza tym pożyczka to nie kredyt więc radni powinni wyrazić raczej zgodę na zmianę sposobu finansowania deficytu - mogę się mylić...

W dniu 04.03.2011 r. zawarto umowę na zaciągnięcie kredytu długoterminowego w kwocie 1 000 000 zł z przeznaczeniem na spłatę wcześniej zaciągniętych kredytów i pożyczek - to akurat jest zgodne z wcześniejszymi założeniami.

W ten oto sposób zadłużenie Gminy wzrosło po miesiącu roku 2011 o 1 500 000 zł   .

Obecny stan zadłużenia Gminy, wg moich rachunków to 16 740 000 zł.

Wypadałoby jeszcze kiedyś rozsądnie zadłużyć się na budowę kanalizacji - na to trzeba wiele milionów i kogoś kto potrafi taki projekt stworzyć i z sukcesem doprowadzić do podpisania umowy. 1 500 000 zł to przy 30% wkładzie własnym daje 5 000 000 zł czyli kilka dobrych przepompowni i kilometrów kanalizacji lub jedną z planowanych oczyszczalni - w Kobylu, Królówce czy też w Muchówce...

Oj, kiepsko to widzę, kiepsko...

 

Komentarze

  1. Normalnie ciśnie mi sie na usta jedno słowo. Ale nie bede go przytaczac bo jest niecenzuralne !!! Ciekawe ile jeszcze kredytów zamierza zaciagnac nasz szanowny burmistrz zanim pusci gmine z torbami.

    OdpowiedzUsuń
  2. Staszek zaciąga długi na spłacanie długów. Ile jeszcze i kto to będzie spłacał ??? :(

    OdpowiedzUsuń
  3. Co to władza robi z człowiekiem? Gospodarna ta nasza gmina, oj gospodarna. gdyby głupota mogła mówic, to by powiedziała ludzie zacznijcie mysleć! Pojdziemy z torbami a miłosciwie nam panujący bedzie miał ciepła emeryturke i bedzie sie smiał. To nam zgotowali głosujący na tego człowieka. Ciekawe kto tak zarzadza swoim domowym budzetem? Biorąc kredyt, żeby spłacić kredyt. Tylko ludzie, ktorzy nie potrafia logicznie myslec i sa w matni finansowej. Kto w tej gminie rządzi?? Pytam sie kto? Ratunkuuuuu. Nie chce takiego Samorzadu i takiego władcy!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Zarządzanie Urzędem Gminy można porównać do prowadzenia firmy (milionowy budżet,dziesiątki pracowników) , różnica polega tylko na tym,że nie jest to firma prywatna (,pewnie już dawno by nie istniała ) ,natomiast wszelkie "akrobacje kredytowe" akceptują swoimi paluszkami i są za nie odpowiedzialni RADNI ! ,którzy z racji wieloletniej POSŁUGI......powinni wiedzieć co robią i jaką tworzą przyszłość tej urokliwej Gminy .

    OdpowiedzUsuń
  5. Przecież St. Gaworczyk prowadził firmę budowlaną. Budował w Wiśniczu dom doktorowi Wzorkowi. Miał zlecenia z Tarnowa z kurii na kompleksowe remonty. I co?..... Zbankrutował a oficjalnie najpierw przepisał firmę bo wygrał wybory na burmistrza a później ją zlikwidował

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

śmieci

Przedszkole w Nowym Wiśniczu