kolejna sesja
W dniu dzisiejszym odbyła się sesja Rady Miejskiej na której udzielono Panu Burmistrzowi absolutorium z tytułu wykonania budżetu za rok 2010. Tak jak to miało miejsce w przypadku sesji budżetowej tym razem również materiały do sesji dostarczono na 7 dni przed ale w tych siedmi dniach ponownie znajdowały się Święta tym razem Wielkanoc. Dane do analizy obejmują około 300 stron więc nie miałem fizycznej możliwości w pełni się z nimi zapoznać. Przyznam, że jest to coraz bardziej irytujące; chciałbym się nad tym pochylić, przeanalizować, przygotować się właściwie ale w naszej Gminie nie jest to możliwe. Jeżeli znajdzie się ktoś chętny kto ewentualnie poświęciłby na to czas to trzeba mu wrzucić kłodę pod nogi. Niech młody radny zobaczy gdzie jego miejsce. Nie tak sobie wyobrażałem dbałość o właściwe wykonywanie mandatu. W tym przypadku nie rozchodzi się o nic innego jak o odrobinę życzliwości i pomocy dla osób chcących coś zrobić właściwie. Ponieważ rzeczywiście, po wielogodzinnej analizie, nie udało mi się przeanalizować danych w takim stopniu aby merytorycznie uczestniczyć w dyskusji postanowiłem zaprotestować przeciwko takiemu traktowaniu. Zwróciłem Panu Przewodniczącemu uwagę w tym temacie na co ten odpowiedział iż jestem jedynym radnym, który wnioskuje w tej sprawie i jeżeli znajdzie się więkasza ilość wniosków to kolejna ważna sesja nie będzie miała miejsca po Świętach. Czyli Pan Przewodniczący wg mnie wyraził stanowisko iż najważniejsze sesje z zasady muszą odbywać się po Świętach a o umożliwienie właściwego przygotowania się do sesji należy wniskować.
Staram się zrozumieć filozofię tego zamkniętego kręgu ale z trudem mi to przychodzi. Nie ma w tym ani logiki ani nawet pseudopolityki.
Śmiem podejrzewać że ktoś jest z siebie w takiej sytuacji bardzo zadowolony - z czego tego nie potrafię sobie wytłumaczyć.
Postanowiłem zaprotestować i nie brać udziału w głosowaniach i dyskusji dotyczących spraw finansowych. Oczywiście nie miało to żadnego wpływu na wynik głosowania gdyż absolutorium zostałoby udzielone w każdym przypadku ale nic więcej nie można było zrobić...
Dane finansowe oraz objaśnienia dotyczące budżetu będę analizował w miarę możliwości czasowych i dzielił się z Wami uzyskanymi informacjami a jest ich sporo.
Tak w skrócie, jeżeli kogoś to interesuje to:
1) Droga na Podgródek wciąż jest nie odebrana
2) wygryziona dziura w ziemi obok kościoła w Starym Wiśniczu tak szpecąca jego otoczenia zostanie wyrównana do końca czerwca tego roku
3) Pan Burmistrz podał iż na utrzymanie klubu Szreniawa Nowy Wiśnicz Gmina wydatkowała w 2010 roku z budżetu 331 000 zł
4) w okolicach Igloo oraz "smolarni" ma powstać Strefa Aktywności Gospodarczej
5) wybory sołtysów i rad sołeckich odbędą się po 19.05 - infoprmacja o wyborach zostanie podana 2 tygodnie wcześniej.
6) Obecnie, z powodu braku naborów, nie są złożone żadne wnioski o dofinansowanie budowy kanalizacji w naszej Gminie
7) od 01.07.2011 roku zwiększają się opłaty za wodę i odprowadzanie ścieków:
a) woda
- gospodarstwa domowe - dotychczas 2,96 zł/m3 - będzie 3,41 zł/m3
- pozostali odbiorcy - będzie 4,68 zł/m3
b) ścieki
- gospodarstwa domowe - dotychczas 4,13 zł/m3 - będzie 4,76 zł/m3
- pozostali - będzie 6,45 zł/m3
8) kontenery na zbiórkę odzieży znajdujące się na przystankach znajdują się tam nielegalnie - Pan Burmistrz nakazał ich usunięcie.
To tyle w telegraficznym skrócie. Pozostałe informacje będę przekazywał w miarę możliwości.
Po wyjściu z ratusza ponownie spojrzałem w kierunku budynku domu handlowego....
A jak pozostali radni zdażyli sie przygotowac? O to jest pytanie! Przyzwoitość nakazuje, że jesli sie z jakiegos materiału człowiek nie przygotował to nie zabiera głosu, choćby dlatego ze nie wie. Ciekawe jak radni, wszyscy gorliwi katolicy spedzali świeta, pewnie przygotowując sie do sesji.:). Mam cicha nadzieję, że nie był Pan Panie Mirku jedynym radnym, który wstrzymał sie od głosowania? Ze choc kilku miało na tyle przyzwoitości, a moze sie myle?
OdpowiedzUsuńStraszny jest ten nasz zamknięty krąg. Burmistrz, Przewodniczący i reszta układu. Jak o tym pomyślę to mnie krew zalewa. 331 000 zł na Szreniawę - masakra, a Wiśnicz dalej bez kanalizacji, ścieki płyną do Leksandrówki. Miasto się nie rozwija, nikt tutaj nie inwestuje a układ żyje pomnikami i zamkiem. Proszę patrzeć im na łapy i jak się któryś pobrudzi to wniosek do prokuratury. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńnie bobrudzi sie żaden. Za naszą kase prawnicy im opiniuja. Za cwani sa. Ale jest jeszcze inna sprawiedliwość. tam juz przewodniczący nie będzie musial tylka lizac a radni tez zobacza. Z wszystkiego ich rozliczą. Ja bym sie wstydził robic za takiego manekina w samorządzie. Ale widac nie wszyscy. A szkoda. Co ci ludzie rozumieja z tego co przeczytali? NIC!. Poza jednostkami oczywiście. Chyba ze sie boja. Ale po co sie pchac skoro boje sie nosa wychylic. Tego nie potrafie pojąć.Panie Mirku pilnowac cwaniaków. Niech sie chociaz sami przed soba wstydzą!!!
OdpowiedzUsuńZgraja posłusznych marionetek!Przewodniczący rady to porażka, ale dla burmistrza to wygoda.
OdpowiedzUsuńniby pan taki wykształcony ekonomista a nawet pan porządnie nie potrafi przeanalizować budżetu w kilka godzin? jakoś inni radni sb z tym problemem poradzili. Poza tym uważam że jest pan bardzo złośliwy pisząc że ktoś czerpie radość z tego że miał pan za mało czasu. Co z pana za ekonomista? czyżby się wagarowało na studiach.
OdpowiedzUsuńdo neya?...złosliwy bo pisze prawdę, jak można trzymać za taką szopką stronę? Kim ty jesteś? wszędzie mówi się o naszych rządzących b. źle..
OdpowiedzUsuńMam wrażenie że jak w całej Polsce rzondzą nami układy no cóż trzeba w końcu coś z tym zrobić patrzmy na ręce i nie olewajmy tego bo to dotyczy wszystkich nas Mirek jestem twoim fanem pozdro mirekw
OdpowiedzUsuńJa Pana popieram jako mieszkaniec gminy niech ktoś patrzy na ręce tym układom: ja-tobie, ty-mi.Praktycznie w całym kraju to istniej zaczynając od gmin a na sejmie kończąc. Fajnie że ktoś w końcu będzie pisał o tym co się dziej i co będzie się działo w gminie.
OdpowiedzUsuń