zebranie wiejskie nr 2
W dniu dzisiejszym odbyło się kolejne zebranie wiejskie będące kontynuacją powtórki z zeszłej niedzieli. Przyznam, że miło było spojżeć na salę wypełnioną po brzegi. Przybyło ponad 120 osób więc kilka razy więcej niż ostatnim razem.
W dniu dzisiejszym na stanowisko sołtysa został ponownie wybrany Sławomir Błoniarz. Tak jak przewidywałem nie zgłoszono drugiego kandydata. Gratuluję Panu Sławkowi decyzji o podjeciu się tej pracy na kolejne kilka lat; nie jest to łatwe zadanie a z pewnością bardzo czasochłonne i wymagające duzego zaangażowania. Sam, jako nowo wybrany członek rady sołeckiej, będę się w miarę możliwości pomagać. Gratuluję!
Po przeprowadzeniu wyborów odbyła się dyskusja o bierzących problemach mieszkańców. Nie była to łatwa dyskusja, zarówno dla Pana Burmistrza, radnego powiatowego Krzysztofa Kołodziejczyka oraz Dyrektora Powiatowego Zarządu Dróg Pana Adama Korty. Nikt jednak nie zapewniał, że będzie łatwo, zważywszy że po drugiej stronie stanęli rozgoryczeni, fatalnym stanem infrastruktury zarówno drogowej jak i sanitarnej, mieszkańcy. Spotkania takie nie służą jednak zbieraniu pochwał ale identyfikacji oczekiwań i potrzeb mieszkańców a te wynikają zazwyczaj z niezadowolenia z obecnego stanu rzeczy. Nikomu nic się nie stało a sam jako radny dowiedziałem się o kilku ważnych sprawach o których nie miałem wcześniej pojęcia. Potwierdziły się moje spostrzeżenia, iż na terenie Starego Wiśnicza nie należy w najbliższym czasie oczekiwać większych gminnych inwestycji. Pan Burmistrz raczej skupił się na tłumaczeniu, dlaczego czegoś nie robi niż kiedy coś zrobi. Poruszono sprawę konfliktu wokół planów utworzenia Strefy Aktywności Gospodarczej - wg zapowiedzi Pana Burmistrza, zaniecha on tego projektu, ponieważ nie zgadzają się na niego okoliczni mieszkańcy.
Przedstawiciele Powiatu przedstawili zakres planowanych na terenie Starego Wiśnicza robót przy remoncie drogi powiatowej biegnącej z Nowego Wiśnicza w kierunku Kobyla.
Wiele emocji wśród mieszkańców wzbudził również brak chodnika wzdłuż drogi do Kobyla. Jest to problem, duży problem z którym samorządy muszą się zmierzyć. Inwestycja nie jest mała, gdyż 1 metr chodnika z kanalizacją deszczową kosztuje od 800 do 1000 zł, więc cała inwestycja pochłonie ponad 2 000 000 zł. Ale skoro jest droga, nie ma chodnika, po drodze porusza się sporo pieszych w tym dzieci, to chodnik wcześniej czy później należy wykonać - lepiej wcześniej...
No i te ciężarówki..... Brrr
Wciąż nie jest wyjaśniona sprawa wywozu w zeszłym miesiacu ponad dwudziestu samochodów osadu z oczyszczalni, na pola w okolicach zabudowań na "Krzywdówce". Pan Burmistrz wciąż nie zajął się wyjaśnieniem tej sprawy.
Bardzo dziekuję za obecność i zaangażowanie wszystkim obecnym!
całe to zebranie to kpina i śmiechu warte widowisko mam pytanie czy pan z komisji mógł złożyć wniosek o zamknięciu listy w sprawie kandydatów na sołtysa bo dla mnie to chyba niezgodne z prawem w woli wyjaśnienia wniosek złożył pan Nowak z komisji i listę zamknięto.kpina .
OdpowiedzUsuń