parkingi
W ostatnim czasie rozgorzała dyskusja na temat parkingów w centrum Nowego Wiśnicza. Decyzją Starostwa Powiatowego płatne miejsca parkingowe przy drogach powiatowych w Nowym Wiśniczu zostały zlikwidowane. Rozchodzi się głównie o drogę przy której mieści się pudynek policji, bo droga ta wraz z chodnikami po obu stronach należą do powiatu. Opłaty za parkowanie w centrum Nowego Wiśnicza wprowadzono bodajże 5 lat temu. Już wtedy uważałem, że jest to błędna decyzja poniważ zniechęciła ona wielu mieszkańców do robienia zakupów w sklepach tam umiejscowionych. Pan Burmistrz tłumaczy swoją decyzję, faktem iż są osoby w Gminie, które do pracy dojeżdżają busami a do Wiśnicza samochodem, więc zostawiają samochód w centrum Wiśnicza. Należało więc ich do tego zniechęcic. Na pierwszy rzut oka trafna decyzja... Ale zagłębiając się w sprawę należy się zastanowić dlaczego utrudniać a nie ułatwiać życia osobom, które pracują i płacą podatki. Ponieważ Gmina powinna dbać o komfort życia mieszkańców, wydaje mi się, że o wiele lepszym rozwiązaniem byłoby zachęcenie poprzez kampanię informacyjną mieszkańców dojeżdżających do pracy , do parkowania np. na parkingu pod muzeum czy obok placu zabaw. Przy drodze powiatowej wystarczyłoby postawić znaki "zakaz postoju dłużej niż..." przez co Gmina okazałaby mieszkańcom bardziej przyjazną twarz.
Ważnym argumentem przemawiającym również za rezygnacją z pobierania opłat jest to, że Gmina dopłaca do tego "interesu".
W 2009 roku wpływy za kozystanie z parkingów wyniosły 16 253 zł.
W roku tym zakupiono druki kart parkingowych za kwotę 2 830 zł (swoją drogą bardzo drogie te karty).
Wynagrodzenia osób obsługujących parkingi wyniosły 8 726 zł, pokryto koszty obsługi parkingów przez ZRB w kwocie 6 842 zł, zakupiono tablice i znaki do oznacznia miejsc parkingowych w kwocie 407 zł. Czyli, jak wynika z dokumentów gminnych, dopłacono do parkingów minimum 2552 zł. Dane dotyczące parkingów za rok 2010 były trudniejsze do wyselekcjonowania.
Osobiście uważam, iż dobrze się stało zarówno dla mieszkańców jak i dla właściceli lokali handlowych obok rynku, że opłaty za parkingi zostały zniesione a że stało się to z inicjatywy Starostwa to już inna sprawa...
P.S. Jeżeli chodzi jeszcze o Starostwo i naszą Gminę, to z Urzędu Gminy dochodzą niepokojące wieści dotyczące rowu w Olchawie, który jakoby miał powstać (a podobno nie powstał) na działce zakupionej przez Gminę z pieniędzy przekazanych przez Powiat. Niestety, są to bardzo mgliste i niepełne informacje więc jeżeli ktoś coś wie na ten temat, a zechciałby się podzielić wiedzą z innymi mieszkańcami...
Brawo dla Starostwa, bo w Bochni też, powinno dbać o komfort życia mieszkańców !!!!!! .Kiedy przestaniemy płacić za parkingi w Bochni, Brzesku, itd?. Co to są: " koszty obsługi parkingów przez ZRB w kwocie 6 842 zł," a co z parkingowymi. Proszę do pośredniaka, podejście godne radnego który dba o dobro mieszkańców, których?.
OdpowiedzUsuńdo kierowca... a nie mówiłem ze lizus...
OdpowiedzUsuńJestem za tym- niech parkingi będą bezpłatne.Ale proszę Panie Mirku przedstawić pomysł na to co zrobić ,aby pracownicy instytucji i sklepów na także inne osoby nie parkowały cały dzień i nie blokowały dostępu do aptek i sklepów.Wyjaśniam że pomysł starosty jakoby Policja miała kontrolować czas postoju jest nierealny .Policja nigdy się takich działań nie podejmie .Chyba że zostanie powołana Straż Miejska,ale ponieważ jest to droga powiatowa musiała by mieć zgodę starostwa ,a jak pan wie oto nie jest łatwo. Najlepszym rozwiązaniem byłoby aby Starosta powołał "Staż Powiatową" Co Pan o tym sądzi a może ma pan inne pomysły .Uważam że pan Burmistrz nie powinien w tej sprawie więcej interweniować.Jak ten problem rozwiązać to zadanie starosty i radnych powiatowych.Właściciele sklepów i mieszkańcy sami się przekonają że likwidacja płatnej strefy działa na ich niekorzyść i będą interweniować.
OdpowiedzUsuńJa tam nie widzę żadnych zmian tyle samo samochodów stoi co przy płatnych partkingach tyle że mogę sobie zaparkować po nr 20 bez żadnych problemów a ten z mercedesa musi sobie wjechać na swoją posesję. Przynajmniej nie muszę jechać na parking pod kośció gdy wieczorami spotykam się ze znajmymi w PUB 19
OdpowiedzUsuńJa popieram to aby zrobić parking z ograniczonym czasem parkowania. Postawic tylko znaki koło chodnika i jestem pewien ze nie beda tam auta stac caly dzien. Jeśli sie zdarzy taka sytuacja ze beda stały te same samochody codzinnie całymi dniami to policja moze raz przejsc sie po miescie i wlepic kilka mandatów. Nie mowie zeby chodziła cały czas ale jeżdzi kilka razy dziennie przeciez przez centrum i widzi jakie auta stoja i ile czasu. W koncu pilnowanie porzadku to obowiazek policji. A swoja droga to przeciez jak nie bylo płatnych parkingów to najwiecej aut na parkingu calymi dniami stalo pracowników Urzędu Gminy.
OdpowiedzUsuńproszę się tym zająć. Gdyż jak już zapewne wszyscy zauważyli na płatnych parkingach parkują właściciele sklepów (bezpłtnie) - i blokują na całe dni kilka miejsc parkingowych czy nie powinno się wykupić takiego miejsca (abonament) jeśli chce się być jego właścicielem
OdpowiedzUsuńZ tego co wiem to nasz pan burmistrz ma inny problem teraz na głowie. Uprzejme osoby nasłały mu kontrolę z panstwowej inspekcji pracy bo podobno były jakieś przekrety z wypłacaniem skladek ZUS dla nauczycieli. Ale cóż prorokować poczekajmy na wyniki organu kontroli. Oj żeby to się czasami spacerem w kajdankach nie skończyło ...
OdpowiedzUsuńO ile wiem, żadna z przeprowadzonych w Urzędzie Gminy kontroli za czasów obecnie nam Panującego (a był m.in. NIK) niestety nie wykazały nigdy żadnych istotnych odstępstw czy przekrętów - dalszy komentarz zbyteczny :-(
OdpowiedzUsuńBo kontroli trzeba pod nos dowody podstawiać. Jakbyście siedzieli na urzędzie tyle lat, to chyba wiedzielibyście, w jaki sposób podać dokumenty do kontrolowania. Jak chcecie żeby kontrola coś znalazła, to tzreba pogadać z którymś z pracowników gminy aby wskazał co i gdzie jest lub było - to takie proste. Pracownicy wiedzą ; gdzie, co i kiedy było nie tak - a zwłaszcza starzy lub zwolnieni. A Burmistrz zwolnia tych co dużo wiedzą lub są lepsi od Burmistrza. Są też tacy pracownicy którzy dowody mają dla siebie a by w razie gdyby popadli w niełaskę... to wtedy mają kartę przetargową.
OdpowiedzUsuńTyle szumu, że po zniesieniu opłat droga bedzie zakorkowana a dzis i wczoraj jak byłam w mieście miejsc do zaparkowania było chyba ze 4 obok siebie. Nawet fote zrobiłam. A godzina popołudniowa przed 15. Wiec nie wiem o co tyle szumu burmistrz robi przeciez lepiej ze mieszkancy płacić nie musza zwłaszcza ze parking był nierentowny.
OdpowiedzUsuńProblem Gaworczyka polega na tym, że ktoś bez jego zgody zmienił przepis na jego folwarku.
OdpowiedzUsuń1.Problem Gaworczyla polega na tym, że chciałby rządzić wszystkim i wszystkimi. 2. "Folwark" nie jest jego tylko mieszkanców gminy !!!! 3. ... a on został wybrany na burmistrza zeby słuzyc wszystkim mieszkańcom gminy a nie odwrotnie !!! 4. .... a jak o tym zapomina to trzeba mu lecytynke zaserwowac ;)5. większość mieszkańców jest zadowolona, ze nie musi uiszczac opłaty parkingowej ( poza Panem Burmistrzem i synem i małżonką, którzy notabene i tak wczesniej nie płacili i nie płaca za parkingi) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDo zatroskanego.. trzeba wiedzieć ze nie wszystko kontrola musi widzieć, przecież księgowe mają wypchane szuflady po brzegi nie zaksięgowanymi fakturami... o tym mówią wszyscy zainteresowani. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPrzypomnijcie sobie Wiśnicz sprzed rządów Pana Gaworczyka,a potem się odzywajcie.Łatwo narzekać,a trudniej samemu coś zrobic.Nie szukajcie dziury w całym.Teraz miasteczko wygląda czysto i porządnie.Gratuluje Panu Burmistrzowi siły i odwagi.Oby tak dalej.Naprawde zrobił wiele dla Wiśnicza.
OdpowiedzUsuńDo Globtroterki! Pani wie, czy za to wykonawcy i hurtownicy mają zapłacone? ha
OdpowiedzUsuń