plany zagospodarowania przestrzennego

Na ostatniej sesji Rada podjęła uchwałę zatwierdzającą plan zagospodarowania przestrzennego dla miejscowośco Kobyle.

Nieoczekiwanie, ale jak się później okazało nie bez powodu, ten punkt obrad wzbudził wielkie emocje.

Przekształcanie działek jest jednym z nielicznych zadań Gminy, które można wg mnie wykonać a co za tym idzie wymiernie pomóc mieszkańcom.

Już sama uchwała wzbudziłą emocje, poprzez wniosek złożony przez Radnego Tabora, dotyczący zmniejszenia tzw opłaty planistycznej z 10% do 5%. Opłata ta musi być uiszczona na rzecz Gminy w przypadku kiedy właściciel działki przed upływem 5 lat od uchwalenia planu zdecyduje się sprzedać nieruchomość. W tym przypadku należy zapłacić 10% od różnicy w cenie działki między ceną sprzedaży a wyceną działki przed jej przekształceniem.

Chcąc nie chcąc większość radnych odrzuciła w głosowaniu jego wniosek formalny o obniżenie tejże opłaty.

Pan Burmistrz musiał odpowiedzieć za pytania kilku radnych dotyczące pozostałych miejscowości.

Wiadomo, że sprawa ta dotyczy każdego z nas czy to bezpośrednio, czy przez rodzinę , znajomych... Każdy zainteresowany słyszał w Urzędzie odpowiedzi typu: "jeszcze nie, nie ma pieniędzy, może za rok, nie wiadomo itp... Wyobraźcie sobie, że utworzył się na Radzie mały "front" do którego dołączyło kilku zniecierpliwionych radnych koalicyjnych, domagający się prawdy o aktualnym stanie przekształcania działek w innych miejscowościach.

Pan Burmistrz starał się przedstawić radnym swoją wizję obywatela, niesfornego, który stwarza wiele kłopotów poprzez to, że zmienia zdanie, składa wnioski, trzeba z nim się droczyć a w dodatku chce przekształcać działkę... Koronnym argumentem mającym poprzeć jego opinię na ten temat było to, że już po uchwleniu planu zagospodarowania dla Kobyla z pewnością znajdą się właściciele działek, którzy o czymś zapomnieli i znowu będą chcieli coś przekształcać.

Oj niedobrzy ludzie, niedobrzy...

Zasugerowałem więc Panu Burmistrzowi, że przed uchwalaniem planów Gmina powinna być bardziej otwarta dla obywatela informując go o podejmowanych działaniach a wręcz powinna mu pomagać gdyż mało osób zna prawo i procedury.

Jakim problemem jest wysłanie lustu do każdego obywatela o zamiarach zmiany planu, wytłumaczenie mu, że musi się przyłożyć bo następna zmiana może mieć miejsce z 5 lub 10 lat?

Można w inny sposób do niego dotrzeć tak, żeby po upływie wymaganych terminów miał on już tylko pretensje do siebie jeżeli coś "zawali". Są jeszcze "kartki", słupy, ogłoszenia w kościele itp..

Pan Burmistrz stwierdził, że nie może zrobić nic więcej zrobić ponad to czego wymaga od niego prawo czyli: ogłoszenie na tablicy ogłoszeń, na stronie internetowej, oraz w gazecie.

Przyznam, że jest to trochę przewrotne rozumienie prawa. Wydaje mi się, że nie można zrobić mniej ale prawo nie zabrania zrobić więcej. A może chodzi o to, żeby  mieć jak najmniej kłopotów... ? Ponieważ Radni tą odpowiedzią nie zostali usatysfakcjonowani zasugerowali, że oni sami zajmą się informowaniem mieszkańców, jeżeli będą mieli takowe informacje.

I znów to pragnienie informacji... Dziwni są ludzie, którzy chcą coś wiedzieć...

Tutaj Pan Burmistrz użył koronnego argumentu mówiąc, że tymi sprawami powinni zająć się sołtysi.

Nie wziął jednak pod uwagę, że większość osób siedzących na sali to sołtysi wybrani w dodatku z jego "namaszczenia".

Zapędzony w "kozi róg" przez radnych koalicyjnych, Pan Burmistrz obiecał, że prześle wszystkim radnym pisemny opis aktualnego stanu przekształcania działek w pozostałych miejscowościach. Brawo!!!   

Zapytałem Pana Burmistrza ile kosztowałoby szacunkowo uchwalenie pozostałych planów zagospodarowania na co Pan burmistrz odpowiedział mi, że nie można uchwalić jednego planu dla całej Gminy. I to cała odpowiedź..

Tak sobie rozmawiamy na sesjach...

 

Pozwolę sobie poniżej umieścić kopię ogłoszenia z BIP-u dotyczącego tego tematu, które moze kilka osób zainteresować.

 

z a w i a d a m i a m

o wyłożeniu do publicznego wglądu projektu zmian punktowych miejscowych planów

zagospodarowania przestrzennego części gminy Nowy Wiśnicz obejmujących miejscowości:

Muchówka , Olchawa, Kopaliny, Połom Duży, Królówka oraz miejscowości Nowy Wiśnicz ,

Leksandrowa i Stary Wiśnicz z wyłączeniem obszaru objętego planem „ Śródmieście”

Wiśnicza - w zakresie zasięgu strefy ograniczonego użytkowania terenów położonych

wzdłuz dróg wraz z prognozą oddziaywania na środowisko w dniach

od 24 sierpnia 2011r.

do 14 września 2011r.

w siedzibie tut. Urzędu ( pokój nr 23) w godz. od 9 00 do 15 00.

Dyskusja publiczna nad przyjętymi w projektach planów miejscowych rozwiązaniami

odbędzie się w dniu 12 września 2011r. w sali kina w Nowym Wiśniczu o godzinie 15

00.

Zgodnie z art.18 ust.1 ustawy, każdy kto kwestionuje ustalenia przyjęte w projekcie planu

miejscowego w w/w zakresie, może wnieść uwagi.

Uwagi należy skada na piśmie do Burmistrza Nowego Wiśnicza z podaniem imienia

i nazwiska lub nazwy jednostki organizacyjnej i adresu, oznaczenia nieruchomości, której

uwaga dotyczy, w nieprzekraczalnym terminie

do dnia 29 wrzenia 2011r.

Zgodnie z art.34 ustawy o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie, udziale

społecześstwa w ochronie środowiska oraz o ocenach oddziaywania na środowisko, uwagi

do prognozy wnoszone mogą by w formie pisemnej, ustnie do protokou, za pomocą

środków komunikacji elektronicznej bez konieczności opatrywania ich bezpiecznym

podpisem elektronicznym do Burmistrza Nowego Wiśnicza, na adres: Rynek 38,

32-720 Nowy Wiśnicz lub um@nowywisnicz.pl , w terminie do dnia 29 września 2011r.