walka o informację
Terminy, jak wiedzą wszyscy, którzy mieli przyjemność załatwiać formalne sprawy, są bardzo ważne - szczególnie dla osób, które wykorzystują je do opóźniania udzielania informacji obywatelowi tak aby uprzykrzyć mu życie lub w ogóle tej informacji nie udzielić.
Jak wiecie, sprawa udostępnienia mi kopii umów kredytowych, ciągnie się już pół roku. Samorządowe Kolegium Odwoławcze nakazuje Panu Burmistrzowi, wydanie mi kserokopii umów, ten po 14 dniach wymyśla powód dla którego jest to wg niego niezgodne z prawem, wysyła do SKO pismo z odpowiedzią a ta ponownie mu nakazuje... A ja gdzieś z boku patrzę, i nie mogę uwierzyć.. Czekam chwili, kiedy Pan Burmistrz napisze, że nie działa ksero - oczywiście z zachowaniem oczywiście 14-dniowego terminu.
Pan Burmistrz generalnie dotychczas miał gdzieś terminy co dobitnie wyszło podczas ostatniej sesji.
Debata z radnymi została doprowadzona do swojego rodzaju dyscypliny sportowej. Radny, który składa więcej niż jedną interpelację prowadzi swoistą grę z Panem Burmistrzem. Pan Burmistrz odpowiada jak najogólniej na pierwszą interpelację, kiedy radny zastanawia się nad sensem wypowiedzi Pan Burmistrz, pomijając bardziej niewygodne pytanie, przechodzi do odpowiedzi na interpelację nr 3 itd. Na ostatnią interpelację odpowiada już w tempie ekspresowym przechodząc jednocześnie do odpowiedzi na pytania kolejnego radnego. Więc radny zadający wcześniej pytania, po spostrzeżeniu się, że nie uzyskał odpowiedzi wyskakuje nerowowo zza pleców innego radnego upominając się o odpowiedź. W tym momencie do "boju" wkracza Przewodniczący Łacny, przywołujac do porządku niekulturalnego radnego, który przerywa wypowiedź Panu Burmistrzowi.
Ponieważ ta zabawa przestała być dla mnie śmieszna poprosiłem go o takie prowadzenie obrad aby radny zadający pytanie nie musiał obawiać się, że nie otrzyma odpowiedzi na swoją interpelację. Zwróciłem uwagę Panu Burmistrzowi, że nie zwykł odpowiadać na część składanych interpelacji. Rozmawiałem z kilkoma znajomymi z innych samorządów i za każdym razem kiedy przedstawiałem tą sytuację kręcili głową z niedowierzaniam. Brak odpowiedzi na interpelację jest po prostu niespotykany.
Generalnie interpelacja to święta rzecz i zawsze składający ją otrzymuje odpowiedź. Tylko nie w Nowym Wiśniczu.
Pan Burmistrz zapewnił słuchaczy, że na wszystkie interpelacje odpowiada zgodnie z obowiązujacym prawem i regulaminem.
Tak się złożyło, że na poprzedniej sesji złożyłem, wiedziony doświadczeniem, kilka interpelacji na piśmie. Niestety minęło prawie 40 dni a nie otrzymałem na nie żadnej odpowiedzi. Regulamin rady wyraźnie mówi, że radny powinien otrzymać odpowiedź na interpelację do 30 dni od daty złożenia. Zapytałem więc Pana Przewodniczącego czy dniem złożenia interpelacji jest data sesji na której została ona złożona. Pan Przewodniczący nie potrafił odpowiedzieć na to pytanie więc w jego rolę (nie po raz pierwszy na tej sesji) wcielił się Pan Burmistrz i odpowiedział, że termin biegnie od dnia następnego, czyli od daty przekazania mu przez Przewodniczącego wspomnianej interpelacji. Pan Przewodniczący wysyła interpelacje pisemną listem poleconym tak jakby nie można było przekazać kartki Panu Burmistrzowi na sesji na której była złożona.
Wspomniałem Panu Burmistrzowi, że nie dopowiedział na moje interpelacje pomimo, że minęło już prawie 40 dni od ich złożenia.
Pan Burmistrz zapewnił, że odpowiedź została wysłana i że w dniu dzisiejszym otrzymam ją listem poleconym.
Wiedziony przeczuciem, po zakończeniu sesji, udałem się na pocztę, Pani sprawdziła w systemie i żaden list do mnie adresowany nie został wysłany.
Po południu jednak Pan listonosz dotarł z wiadomoscią i pozostawił awizo.. Sam dokument ma datę 25.08.2011.
System Poczty Polskiej się zawiesił...
Gdzieś z boku z tych dyskusji jest prawo, regulamin Rady, sama Rada, czas...
Dodam, że złożyłem te zapytania w trybie dostepu do informacji publicznej gdzie obowiązuje 14-dniowy termin na odpowiedź.
A oto zapytania i odpowiedzi jakie otrzymałem:
1) Czy Gmina Nowy Wiśnicz posiada na dzień dzisiejszy (27.07.2011) niezapłącone zobowiazania sprzed 01.01.2011?
Odp. Nie wszystkie rozpoczęte przed 1 stycznia 2011 roku inwestycje i remonty zostały przez wykonawców właściwie zakończone. Do czasu spełnienia wymaganych w umowach czynności, zobowiązania po stronie gminy nie powstają. W celu pełnej odpowiedzi na postawione pytanie (pyta Pan o całą Gminę czyli 16 jednostek organizacyjnych) muszę dokonać kontroli wewnętrznej w każdej z tych jednostek. W części jednostek po przeprowadzonej kontroli nie stwierdzono zobowiązań wymagalnych.
2) Czy na dzień dzisiejszy istnieją zaległosci w zapłacie składek ZUS nauczycieli i innych pracowników oświaty zatrudnionych w przedszkolach, szkołach podstawowych i gimnazjach z terenu Gminy Nowy Wiśnicz?
Odpowiedzi na pytanie udzielę po zakończeniu kontroli w szkołach.
3) Czy w roku 2010 oraz 2011 Gmina Nowy Wiśnicz poprzez Urząd Gminy oraz inne jednostki organizacyjne zapłąciłą odsetki ustawowe?
Odp. Rok 2010 został zakończony udzieleniem absolutorium z tytułu wykonania budżetu w związku z powyższym odnoszę się do roku 2011. Urząd Gminy nie płacił odsetek ustawowych, nie wiadomo mi też aby, któraś z jednostek organizacyjnych płaciła. Ustalenie tego faktu w jednostkach organizacyjnych jest również przedmiotem prowadzonej kontroli.
4) Proszę o przekazanie kserokopii kosztorysu inwestorskiego dla budowy boiska sportowego wraz z infrastrukturą w Królówce
Przekazano mi kserokopię kosztorysu.
5) Prosze o przekazanie kserokopii kosztorysu inwestorskiego remontu oczyszczalni ścieków w Starym Wiśniczu, który obecnie ma miejsce.
Odp. Nie jest prowadzony remont oczyszczalni scieków w Starym Wiśniczu lecz rozbudowa i modernizacja tego obiektu, w związku z tym mogę przedstawić kosztorys na takie zadanie inwestycyjne (nie przekazano).
6) Przedstawienie planowanego harmonogramu prac na boisku przy szkole w Starym Wiśniczu oraz podanie terminu ich zakończenia.
Odp. Przy szkole w Starym Wiśniczu są dwa boiska: pełnowymiarowe trawiaste i podbudowa pod boisko piłki ręcznej. Proszę o sprecyzowanie, którego boiska dotyczy Pana pytanie.
Tak oto czekałem prawie 40 dni na powyższe odpowiedzi.
Matrix....
DRAMAT! tak najogólneij mozna powiedzieć. Odp na pytanie 2 to zenada, co Pan Burmistrz chce kontrolować w szkołach? Szatnie? Przeciez to nei Pani Dyrektor przelewa pieniązki na konta nauczycieli iZUS-u. Pan b. mysli ze ma w radzie ludzi "malutkich", takich jakimi raczy sie otaczać. A tu takei zdziwienie, jest taki Chodur, który, ciągle czegoś chce, coś niesłychanego, a to niedobry feeee:). Jak tak słucham i patrze, to poiwem tak, dopóki ludzie młodzi, wykształceni, chętni do pracy społecznej nie wezma sie za to bagno, to tu nigdy nic nie będzie. Pracodawca ma obowiązek wynikający z ustawy wpąłcic skąłdki ZUZ we właściwym terminie, jezeli tego nei zrobi, pracownik może sprawę zgłosić do Prokuratury. Powiem tak, ze czarno widze wszystko w tej gminie. Wszystkie projekty finansowane w szkołach przez Unie, moga "spaść". Więc neich lepiej szybciutko sprawe odkręca. osobiście będe dzwonic w tej sprawie we właściwe miejsca, chociaż nie jestem nauczycielem. To się musi skończyć.
OdpowiedzUsuńBajka! Odpowiedz na pierwsze pytanie trochę mnie zaskoczyła. Wykonawca zazwyczaj wystawia fakturę po odbiorze technicznym wykonanych robót, więc tłumaczenie, że prace są niedokończone jest słabe. Sugerowałbym zasięgnać informacji wśród firm świadczących usługi dla gminy (utrzymanie zimowe, budowa chodników, rozbudowa oczyszczalni, itp), pewnie powinni potwierdzic otrzymana przez Pana informację. No chyba, że......
OdpowiedzUsuńNo a co wy myślicie, że wam napisze, że są firmy których faktury nie były zapłacone w terminie, że ma zobowiązania jeszcze z 2009 roku, że samemu p. S.... nie zapłacił ponad 200000 zł, że nie odprowadza od maja składek zus nauczycielą , że nic w gminie nie zrobił przez cały rok, że przy budowie przedszkola w Nowym Wiśniczu kręcą się cztery osoby które przenoszą deski z miejsca w miejsce . Musi chłop coś napisać bo jego statek tonie. Jak zwykle kręci i jak on to mówi " pełni służbę do której został powołany"
OdpowiedzUsuńPanie Mirku. Chyba jest coś w tej gminie do ukrycia. Jeżeli burmistrz będąc do tego zobowiązany jako funkcjonariusz publiczny nie udziela panu informacji w ustawowym terminie więc może trzeba powiadomić prokuraturę by sprawdziła czy aby takie działania nie wyczerpują znamion przestepstwa z art. 231 kodeksu karnego. Nie mówię od razu że jest winny ale są do tego odpowiednie instytuje które to sprawdzą i wówczas już byle radca prawny nie pomoże się wykręcić od otwarcia tych "tajnych" ksiąg finansowych
OdpowiedzUsuńFaktury, ZUS-y, i inne zaległości to norma w naszej gminie!!! kogo to jest wina oczywiście; księgowych, dyrektorów... i małych krasnoludków ukrywających się za słowami... "musimy to skontrolować". Interpelacje wniesione przez radnych walczących o dobro mieszkańców naszej gminy uzyskują odpowiedz w pierwszych trzech słowach następnie całe przemówienie p.burmistrza dotyczy tego w jaki to sposób osoba zadająca pytanie szkodzi naszej gminie...czy to jest logiczne...NIE... to ucieczka p.burmistrza przed prawdą!!!odwrócenie uwagi od zadanego pytania, pominiecie odpowiedzi itp...
OdpowiedzUsuńKto sponsoruje kampanie burmistrza z listy PJN???? Moze ktoś posiada taką informacje. Faktycznie czas zeby zgłosic to do prokuratury, burmistrz odejdzie i zostawi bałagan i długi dla nas mieszkancow.
OdpowiedzUsuń