sesja cd

Na ostatniej sesji podejmowany był, w kilku aspektach, stan finansów naszej Gminy.

Jako pierwszy został ponownie zmieniony budżet Gminy.

Zaplanowane na inwestycje 500 000 zł zostały przeznaczone na bieżącą działalność Gminy czyli tzw "przejedzenie". Ciągle zastanawiam się jak można nie przewidzieć wydatków bieżących o tą kwotę a nawet większą, ponieważ to nie pierwszy raz zostały one zwiększone. Okazało się, że pomylono się o ponad 200 000 zł w szacowaniu wydatków na wynagrodzenia w Zakładzie Usług komunalnych, a to nie pierwszy raz w tym roku.

Poprzez niby wymogi księgowe zwiększono planowane wydatki na opłacenie prowizji od kredytów o kwotę 114 745 zł.

Pani Skarbnik (zastąpiła Panią Księgową) nie wzięła pod uwagę, iż aby przesunąć wydatek należy w jednej pozycji zwiększyć a w drugiej zmniejszyć aby było zero. A tak to tylko zwięszkono planowane wydatki mówiąc, że de facto one się nie zwiąkszają.

Tak niewinnie...

Okazało się również, że wykonawca modernizacji oczyszczalni domaga się od Gminy ponad 3 mln zł, których termin płatności minął 2 miesiące temu.

W tym przypadku Pan Burmistrz tak zawile tłumaczył tą sprawę, że jego wypowiedź powinna otrzymać miano "kultowej".

Stwierdzenie Pana Burmistrza iż Pan Radny Tabor nie rozumie tego co on do niego mówi wyjaśnia wszystko.

Ja z pewnoscią nie zrozumiałem, pomimo że słuchałem uważnie.

Zapytałem Pana Burmistrza o termin uruchomienia oczyszczalni na co odpowiedział, że jest ona ukończona w 85%.

O ile sobie przypominam, na którejś z sesji było to 95% ale może źle usłyszałem.

Tak czy owak oczyszczalnia ma ruszyć w marcu.

Zapytałem się również o to czy wpłynęły pieniądze z dwóch kredytów na 1,5 mln zł każdy, które Gmina zaciągnęła miesiąc temu. Pan Burmistrz potwierdził, że tak się stało a informację o zawartych umowach, którą ma obowiązek umieścić na BIP-ie, umieści. Niestety do teraz tego nie uczynił a przecież obiecał...

Gmina posiada również debet na rachunku bieżącym w wysokości 2 mln zł o którym wcześniej nie wiedziałem.

Wydaje mi się, że po otrzymaniu zastrzyku gotówki wielkości 3 mln zł finanse Gminy "odetchną". Niestety, z rózmów z mieszkańcami wynika, że nic a nic.

Do końca roku pozostało 2 miesiące. Do kasy Gminy może wpłynąć max 6 mln zł. Na same wynagrodznia w tym okresie trzeba będzie wydać 3 mln zł, odsetki i prowizje od kredytów 300 000 zł,  na bieżącą działalność oświaty (bez wynagrodzeń)600 000 zł , na pomoc społeczną 800 000 zł, na pokrycie na koniec roku debetu, który wg Pana Burmistrza zawsze wynosi 0 - 2 mln zł, na bieżącą działalność Zakładu Usług Komunalnych (bez wynagrodzeń) 100 000 zł to daje już kwotę 7 mln zł. Do tego trzeba dodać opłaty za prąd wymagany chociaż do oświetlenia ulic, działania wodociągów, utrzymanie mienia komunalnego, odśnieżanie dróg gminnych w zimie (do tej pory nie są wypłacone pieniądze za zeszłoroczne odśnieżanie), dotacje do inwestycji chociaż przy drodze wojewódzkiej do których zobowiązał sie Pan Burmistrz itd... Do tego spłata już przedawnionych zobowiązań. Poziom wpływów w kwocie 6 mln zł na 2 miesiące również jest wyśrubowany.

Generalnie nie prezentuje się to najlepiej, ponieważ nie widzę tam miejsca na wydatki inwestycjne a przecież nie zrezygnowałem z marzeń o utwardzonej drodze.... 

 

Komentarze

  1. No"zielona wyspa". Prawie. Niech postawi jeszcze z pięć pomników i zrobi ze trzy imprezy ku czci, to na pewno sytuacja finansowa gminy poprawi się zdecydowanie. Ciekawe, że każe oszczędzać na wszystkim, a sam generuje niepotrzebne koszty. Szkoda gadać.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie wygląda to różowo ... a wręcz tragicznie.Nie rozumiem tylko jednego, że Pan nowy radny potrafi głośno powiedzieć nie burmistrzowi ( no i jeszcze teraz ma Pan oparcie w 2 radnych i w Panu Stanczyku) a reszta siedzie cicho jak mysz pod miotłą i godzi się na na dalsze zadłużanie gminy. Śmiem twierdzić, że oni w ogóle sie nie interesują tym co dzieje sie w gminie a są radnymi dla "prestiżu".Panie Mirku tak trzymać! Z calego serca popieram Pana dzialania. Zycze wytrwalosci i ogromnej cierpliwosci, bo w kontaktach z burmistrzem trzeba ja miec !

    OdpowiedzUsuń
  3. Z całym szacunkiem dla Pana i Radnych ,którzy domagacie się od wielu miesięcy by organ wykonawczy gminy (burmistrz) przedstawił faktyczny stan finansowy. Relacje z poszczególnych Sesji Rady ujawniają, iż jest to temat bardzo drażniący nie tylko burmistrza, przewodniczącego Rady ale i pozostałych radnych. Jeśli państwo nie otrzymujecie tych informacji, to dlaczego nie zawiadomicie odpowiednie instytucje państwowe do ścigające za przestępstwa gospodarcze. Czemu nikt z was nie wystąpi do Prokuratury z zawiadomieniem o możliwości popełnienia przestępstwa nadużyć finansowych przez pana Stanisława G. i Jerzego Ł. czy NIK-u, by w końcu ukrócić mafijny sposób zarządzania gminą i wyciągnięto odpowiednie konsekwencje. Przecież musi się to kiedyś skończyć, (lepiej wcześniej niż czekać do kolejnych wyborów).

    OdpowiedzUsuń
  4. Pan burmistrz wzywa firmy którym zalega pieniądze ,do podpisania porozumień., myśli że w ten sposób zatuszuje sprawę.

    OdpowiedzUsuń
  5. Mając takie dowody nie można z tym nic zrobić? Czy burmistrz tak może postępować i działać na kłamstwie. Przecież powinien ponieść konsekwencje. To są poważnie sprawy i nasze pieniądze i nasz Wiśnicz.

    OdpowiedzUsuń
  6. Żeby cos z tym zrobic trzeba mieć dużą wiedzę, duzo spokoju, wiele przemysleć, wiele pryatnego czasu poswięcić i pieniedzy. to co z zewnatrz sie wydaje łatwe(iść i zgłosić np. do prokuratury) w rzeczywistosci nie jest taie proste. Prokuratura musi dostac wiele dokumentów i dowodów żeby dzialać. A skąd takie szaraki jak my mamy je mieć? Nawet przy dobrych checiach Pana Chodura nie da raczej rady politycznemu "wyjadaczowi". Teraz sie coś ruszyło bo p. Stańczykowie oficjalnie działają. Ale czy im się uda? A jak nie im to juz nie wiem komu..Pozdrawiam Wszystkich;]

    OdpowiedzUsuń
  7. Burmistrz i jego świta za wszelką cenę chcą z wszystkimi przedsiębiorcami którzy wykonywali usługi na terenie gm. Nowy Wisnicz od 2009r. podpisać porozumienia, że zgadzali się na zapłatę faktur w późniejszym terminie. Robi sobie podkładkę pod kontrolę. Tyke tylko że z jednej jak i drugiej strony tego w przypdaku podpisania porozumienia z datą wcześniejaszą dochodzi do przestępestwa

    OdpowiedzUsuń
  8. Wszyscy parafianie w gminie się teraz modlą o dobrą pododę :) Dobry panie spraw aby do końca listopada śnieg nie padał bo jak spadnie to popsuje niecny plan najmąndrzejszego chłopa w gminie :( Orlik - Królówka - czarne chmury ... Panie pólkowniku Dowigird wsytdu oszczędź... To juz jest koniec, nie ma juz nic...

    OdpowiedzUsuń
  9. Zapraszam na sesje . Zobaczycie i uwierzycie.

    OdpowiedzUsuń
  10. ale co zobaczymy? czy warto iść?

    OdpowiedzUsuń
  11. A kiedy jest sesja. Tam urzęduje kontrola, a może dobrze by było żeby i oni przyjrzeli się obradom.Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

śmieci

Przedszkole w Nowym Wiśniczu