Radny Tabor i powodzianie

Nie rozumiałem do końca na sesji dlaczego Pan Tabor był tak negatywnie nastawiony na przegłosowanie uchwały o przejęciu działki Państwa Marszałków z Królówki. Nie pierwszy już raz podejmował sprawę tych Państwa na sesji co zawsze kończyło się spuszczeniem go po przysłowiowej "brzytwie".

Jako jedyny zagłosował przeciwko tej uchwale, zebrał masę nieprzyjemności i można powiedzieć wyzwisk od kilku radnych, na stronie Gminy Nowy Wiśnicz również został "właściwie" przedstawiony...

Ponieważ lekko spóźniłem się na sesję, nie miałem okazji dowiedzieć się wcześniej o co właściwie chodzi. 

Facet nie wygląda na głupiego a w dodatku politycznego samobójcę, który głosuje przeciwko swoim "rodakom" czyli Polakom więc można by rzec iż należy on do tzw. zakamuflowanej opcji niemieckiej...

Klasyczne, publiczne robienie z kogoś przysłowiowego "głupka" i to jeszcze za pomocą oficjalnej strony Urzędu. Nawet informacja o zbliżajacej się sesji nie zasłużyła na to, żeby zostać umieszczoną w tym miejscu.

Zebrałem więc naprędce trochę informacji z którymi postanowiłem się z Wami podzielić tak abyście sami mogli wyrobić sobie opinię na ten temat. Jeżeli coś więcej wiecie napiszcie. Nie znam Państwa Marszałków, wielu okoliczności tej sprawy..

Państwo Ci mieszkali w nowo wybudowanym domu od 2007 roku. Dom ten niestety został zniszczony w czasie powodzi. Od Gminy dostali w działkę na odbudowę domu - oddali gminie starą działkę a dostali inną o tej samej powierzchni.

Wspomniany wróg publiczny nr 1 Tabor zorganizował składkę wśród mieszkańców Królówki na pomoc tym Państwu.

Również z pomocy społecznej otrzymali trochę materiałów budowlanych w formie pomocy. Dodajac do tego własne środki, postawili dom na własnej już działce, wprawili okna i podobno zrobili część instalacji. To wszystko we włąsnym domu.

Nie wiem w jaki sposób udało sie Panu Burmistrzowi ich namówić na to, żeby dom ten, wraz z działką oddali z powrotem Gminie przez co dom stałby się lokalem komunalnym.

Czyli: masz dom i działkę na własność przekazujesz nieodpłatnie Gminie i nic już nic nie masz poza czynszem. Przyznam, że wolałbym mieszkać w piwnicach ale własnych niż na zawsze pozostawać na łasce Gminy... Pan Burmistrz twierdzi, że otrzymał dotację 300 000 zł na odbudowę domu ale ten dom jest już odbudowany i fizycznie nie moze takiej kwoty przekazać tym Państwu pomimo tego, że obiecał im całą tą kwotę. Dodając do tej kwoty wartość działki oraz budynku mielibyśmy chyba najdroższy lokal socjalny dla jednej rodziny w całym województwie.  Wieść gminna niesie rówież iż obiecał im, że po załatwieniu całej tej sprawy Gmina z powrotem daruje tym Państwu wspomniany dom i działkę co wydaje mi się prawnie niemożliwe (to jest tylko moja opinia)...

Tak oto wydaje mi się, że jeżeli Ci Państwo przekażą swoje domostwo Gminie już nigdy nie będzie do nich należało...

A można było tą sprawę załatwić inaczej, gdyż drugi dom w Królówce został odbudowany na normalnych zasadach...

W dniu 16.06.2011 roku druga poszkodowana w Królówce rodzina otrzymała decyzją wojewody decyzję o przyznaniu 291 000 zł na odbudowę zniszczonego domu.

Mam nadzieję, że Państwo Marszałkowie wiedzą co robią a co za tym idzie mają ode mnie większą wiedzę...

 Jeżeli sie mylę w swoich wywodach to proszę mnie poprawić...

Pan Tabor uważał, że próbuje się ich "wkręcić" więc zaprotestował.... Czy miał rację to się okaże - na pewno nie działał wg mnie na szkodę poszkodowanych gdyż pozbawianie się praw własnosci do nieruchomości i to w dodatku za darmo jest dla mnie największą szkodą. Pytanie dlaczego ktoś chce to zrobić z własnej woli? Jakie miał informacje na temat przyszłosci, obietnice, argumenty itp...

Ale, jak to sie mówi: "każdy jest kowalem swojego losu"..

Komentarze

  1. Jeżeli ktos z rodziny tych Państwa czyta i ma na tyle oleju w głowie to neich się poradza jakiegokolwiek Radcy prawnego, podpowie im co maja robic. Jedno jest pewne, pieniadze na ten dom były i ktos je zagarnał a teraz chce chronic swoj tylek!!. Zatem ludzie z Królówki pomogli wybudowac Panu Burmistrzowi budynek lokalny. Nie wspomne ze bez zgody wsi, został przeznaczony dla powodzian. Moze ktos by sprzedal Panu Burmistrzowi działke dla tych ludzi, ale po co skoro nie trzeba było płacic, tylko zabrać sołeckie. Super. Piekny gest ze strony Królówki. Ciekawe czy do boiska tez dołożą. Pewnie tak, skoro tacy chętni. A poszkodowani, niech się zastanowią nad tym co robią, drugi raz ludzie nei będą az tak głupi. Co do Burmistrza, to kupe...................... i tyle.

    OdpowiedzUsuń
  2. Z tego co wiem, to tam jest dwóch radnych. Ten drugi to cos mówi? Czy tylko za marionetke robi? Pomógł by tym ludziom, skoro Tabor nie może. Lepiej brać pieniązki i sie nie wychylac. Cóż po tym widać klase. Przecież tym ludziom sie dzieje krzywda. Nie po to pracowali zeby za swoj dom otrzymac mieszkanie komunalne. Za chwile Pan Burmistrz dorzuci im do "mieszkania" ze 3 rodziny z Wisnicza. Albo tam da kogos innego a oni pojda do muzeum. Dramat. Jakieś nowe porządki. Jak się Królewianie wkurzą to go w koncu wykurzą.

    OdpowiedzUsuń
  3. Cała sprawa jak i zwołanie sesji jest co najmniej tajemnicze. Radny Tabor w 100% wiedział co się w tej sprawie dzieje i dlatego głosował przeciw, chwali się ponieważ są to jego mieszkańcy i chciał dla nich jak najlepiej. Burmistrz wykorzystał element zaskoczenia i podszedł radnych sprytnie tak że zagłosowali za. Nawet Pan, Panie Mirku nie zwietrzył w tym podstępu i głosował za.

    OdpowiedzUsuń
  4. Tak, na pewno burmistrz pieniądze, które były na ten cel wydał, a p.Marszałkom obiecuje gruszki na wierzbie. Żeby się nie okazało po jakimś czasie że będzie tam prawdziwe mieszkanie komunalne dla wielu rodzin.

    OdpowiedzUsuń
  5. Dlaczego nie traktowano tych 3 rodzin, które straciły domy tak samo?Dlaczego nie wybudowano wszystkim domów, skoro pieniądze wszyscy dostali podobne.Dlaczego..., przecież mieszkania komunalnego nie mogą raczej zostawić w spadku swoim dzieciom...,czym różnią się państwo Bratkowie od państwa Marszałków(nieszczęście spotkało ich takie samo)Dlaczego, dlaczego....?

    OdpowiedzUsuń
  6. Myślę, że i Pan dał się zmanipulować burmistrzowi. Czy Pana nie zastanowiło, że z kupowanego domu korzyść będzie miał przewodniczący Łacny sprzyjający Gaworczykowi. To przecież gołym okiem widać nieuczciwość tych panów, jeszcze do tego jakieś hektary z których gmina pożytku mieć nie będzie. Oni przekroczyli już dawno wszystkie granice dobrego smaku i uważają, że na wszystko mogą sobie pozwolić. Pan Tabor ma głowę na karku i długi czas obcuje z krętactwami burmistrza i dobrze czuje gdzie śmierdzi. Panie Tabor szacun dla Pana!

    OdpowiedzUsuń
  7. No i mamy kolejną sesję, a jaki ciekawy program. Następni do odstrzału, bo niewygodni dla władzy.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ale się chłopcy spieszyli zwołując tą sesję....mogli posłać do każdego radnego umyślnego na koniu ,,,,

    OdpowiedzUsuń
  9. Uprzejmie zawiadamiam, żeXIV sesja Rady Miejskiej w Nowym Wiśniczu odbędzie się dnia:29 grudnia 2011 roku (czwartek) o godz. 9.00w sali obrad Ratusza Miejskiego w Nowym Wiśniczua tu link do porządku obrad: http://www.wrotamalopolski.pl/NR/rdonlyres/5848EF82-3E05-47D9-84CC-78824F206648/913326/ZAWIADOMIENIE1.pdf

    OdpowiedzUsuń
  10. Likwidacja zespołu administracyjnego to kolejne zagranie Pana władcy, Pani M. jest za uczciwa i b. dokładna dlatego jest niewygodna. Tylko ciekawe co się stanie z resztą zespołu, będą wyjątki?Jak chce się kogoś wykluczyć to albo unieważnia się przetargi, albo likwiduje się stanowiska pracy. Kto następny? Czas pokaże. Wesołych Świąt!

    OdpowiedzUsuń
  11. moze zamiast likwidowac stanowiska pracy mozna by było obnizyc pensje pana burmistrza diety radnych,pensje kierowników, ciac koszty wyjazdów słózbowych,ograniczyc poruszanie sie szarej skodziny,wystawnych wieczorków na zamku, niepotrzebnych imprez na ktore, dowozoni na sile sa ludzie, bezzsensownych sesji rady gminy,posiedzen komisji, itp...przykładów jest naprawde duzo .Kazdy chce pracowac i ma do tego prawo a akurat ten wydział był zawsze wczesniej niz, jasnie miłosciwie nam panujacy,a to za jego panowania powstały w ug rozne dziwne wydziały w ktorych załatwic sie nieda nic bo i tak do powiatu po decyzje nalezy jechac.moze oszczedzac czas rozpoczac od siebie panie BUUUR MISTRZU

    OdpowiedzUsuń
  12. Zespół ekonomiczny faktycznie istniał jeszcze przed Panem G. i przez ponad 20 lat nikomu nie przeszkadzał. Na zespół przychodzi subwencja oświatowa. Nie będzie zespołu nie będzie subwencji. Gdzie tu oszczędność? Przesunięcie wypłat sprzątaczek będzie miało ten sam skutek. Subwencja przychodzi na ściśle określony cel. Jeżeli na ten cel zostanie wydana to nikt jej obcina. Jeżeli zostaje przeznaczona na inne cele to w następnym roku jej wysokość zostaje o "te inne cele" obniżona. Kto będzie obsługiwał finansowo oświatę? Urząd? Jeśli tak to pójdzie to z naszych podatków a nie z subwencji. To jest ta oszczędność!!!! Gminie nie potrzeba oszczędności potrzeba kogoś kto będzie nią rozsądnie gospodarował!!!!

    OdpowiedzUsuń
  13. To prawda kto będzie prowadził zadania należące do zespołu oświatowego? Może Burmistrz tak jak do tej pory trzymał pieczę nad wszystkim, niewygodni sami odchodzą albo likwidacja stanowisk pracy(P.Grela, P.Tabor a teraz...).Może szanowna rada zaproponuje obniżenie pensji wszystkim kierownikom, dyrektorom na czele z burmistrzem, zrezygnować w nadchodzącym roku z trzynastek i to już jest coś. A nie straszyć pracowników co będzie, nie wiadomo, kto zostanie i co z pieniędzmi (jak to jet w jednej jednostce: na dziennym porządku strach i obawa!).

    OdpowiedzUsuń
  14. Panie radny proszę wcześniej porozmawiać z zainteresowanym dowiedzieć się faktów a potem napisać całą prawdę,a nie trudzić się nad swoimi wywodami, myśle że jako uczciwy radny napisze pan wyjaśnienie dlaczego Marszałek pozbył się prawa własności.

    OdpowiedzUsuń
  15. Zebrałem więc naprędce trochę informacji z którymi postanowiłem się z Wami podzielić tak abyście sami mogli wyrobić sobie opinię na ten temat. Jeżeli coś więcej wiecie napiszcie. Nie znam Państwa Marszałków, wielu okoliczności tej sprawy..No to po co pan pisze,skoro nie ma pan wiedzy i nie zna pan faktów?

    OdpowiedzUsuń
  16. 29 grudnia 2011r. o godzinie 19.00, w sali MOK (byłe kino) odbędzie się zebranie mieszkańców Nowego Wiśnicza, którego celem m.in. będzie wybór Przewodniczącego Rady Osiedla. ( Do tej pory funkcję tę pełnił Pan Janusz Warzecha).

    OdpowiedzUsuń
  17. Jak to nie wiecie po co to wszystko P. Chodur pisze???????????Po to aby robić zamieszanie zamiast zająć się konkretną pracą dla dobra gminy i swojej miejscowość

    OdpowiedzUsuń
  18. A czy subwencja jest przyznawana na instytucje czy na ucznia?

    OdpowiedzUsuń
  19. Na ironii się nie poznałeś,czy co?:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Mam nadzieje że po dzisiejszej sesji Pan Chodur napisze jak wygląda sprawa powodzian. Bo to co dotej pory jest wypisywane natym blogu to tylko jakieś fragmęty informacji nie całej prawdy. .....chyba że znowu nie ma pan wiedzy, a może nie zdążył na sesje? zalecam rozmowe z zainteresowanym.....

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

śmieci

Przedszkole w Nowym Wiśniczu