kilka spraw

Dbając o komfort pracy radnych w roku 2012 Pan przewodniczący przedstawił plan pracy Rady na ten okres. W tym roku sesja planowana jest średnio raz na dwa miesiące a nie tak jak w roku ubiegłym co miesiąc. Ponieważ, jak stwierdził Pan Przewodniczący, wszędzie dopatruję się podtekstów staram z siebie wyrzucić podejżliwe myśli o tym, że jeżeli zamiast dwóch sesji będzie jedna to będzie mniej czasu na wypowiedzi, mniej czasu na zastanawianie się nad sesnem podejmowanych uchwał, których najprawdopodobniej będzie dwa razy więcej na jednej sesji, będzie dwa razy mniej możliwości zgłaszania interpelacji a co za tym idzie mniej odpowiedzi itd... Staram się przekonać samego siebie, że ponieważ będzie dwa razy więcej pracy na sesji, o godzinie 13.00 nie dostrzegę nerwowych ruchów czy też spojrzeń na zegarek... Nie udało mi się niestety przekonać samego siebie do braku podtekstów w tej uchwale a to ponieważ przed sesją odbyło się spotkanie komisji na której miały być omówione wszystkie uchwały w tym budżetowa. Cała ta "operacja" miałą zamknąć się w trzech godzinach, a to ponieważ po trzech godzinach zbierałą się kolejna komisja... Oczywiście było "proszę sobie nie przeszkadzać" i takie tam ble ble ble, ale generalnie musieliśmy "spadać" bo komisja przed uchwaleniem budżetu musi trwać 3 godziny i musi odbyć się w przeddzień sesji. W Nowym Wiśniczu.... Jedynym pozytywem jest to, że będę miał dwa miesące na opisanie tego co działo się na sesji.

 

Jak już pisałem wcześniej, Pan Burmistrz wykazał w korekcie sprawozdania zobowiązania wymagalne z tytułu nie zapłaconych składek do ZUS pracowników oświaty na kwotę 438 556 zł.

Zastanawiam się jednak dlaczego Pan Burmistrz tak uparł się na tych nauczycieli, jednocześnie płacąc składki na ZUS pozostałych  (wszystkich) pracowników z Gminy, co można przeczytać w korekcie sprawozdaniu. W oświacie są związki zawodowe, w pozostałych jednostkach nie, więc łatwiej byłoby to "przepchać"... A tak: co niektórzy chcieli wyjechać na wakacje za granicę, złożyli wnioski o wydanie Europejskiej Karty Ubezpieczenia i mleko się rozlało...

 

Sprawa likwidacji Miejskiego Zespołu Edukacji wciąż żyje. Wieść gminna niesie, że dyrektorzy szkół zdobyli się na odwagę i postanowili napisać pismo do Pana Burmistrza z sugestią przemyślenia jeszcze raz kwestii likwidacji tej jednostki. Było dobrze dopóki męska część gremium nie zdezerterowała a co za tym idzie cała inicjatywa została zduszona w zarodku przez Pana Burmistrza zanim pismo dotarło do Urzędu Gminy. Na mój stan wiedzy nie dotarło niestety... Docenić należy jednak ten niespotykany dawniej akt odwagi.  

Jak należałoby przygotować analizę i przedstawić społeczeństwu i radnym koszty i sens podejmowanych decyzji zaprezentował wójt Gminy Lipnica Murowana.

Przeczytajcie sobie w wolnej chwili, gdyż można się wiele dowiedzieć na temat sensu oraz domniemanego celu  podjętej uchwały http://www.lipnicamurowana.pl/2012/pliki/biuletyn-styczen-2012.pdf

 

Pan Burmistrz pudlicznie na komisji i sesji zapewnił mnie, że odpowie mi na interpelację złożoną 2 miesiące wcześniej, że dostarczy nieszczęsną umowę z klubem Czarni Kobyle, prześle mi kopie protokołów z sesji, uzupełni w BIK-u brakujące od lipca zarządzenia... Nic z tego... Zostałem, można powiedzieć, oszukany więc ponownie musiałem złożyć smutne podania o informację publiczną...  

 

Po wprowadzeniu przez Pana Burmistrza drastycznych podwyżek opłat za korzystanie z sal gimnastycznych w szkołach, dla wielu osób uprawianie sportu w naszej Gminie stało się luksusem ( po wysyłaniu dzieci do przedszkoli, które pracują coraz krócej). Co wtorek w Kobylu odbywały się zajęcia z aerobiku, po podwyżce frekwencja spadła o 80%. Zapraszam chętnych, gdyż jeżeli do końca stycznie nie uda zebrać się właściwej liczby osób... Opinie wśród uczestników są bardzo pozytywne...

Klub Czarni Kobyle (który zgodnie z planem Pana Burmistrza dogorywa), nagle został zmuszony do płacenia za treningi na sali, z pieniędzy których Pan Burmistrz nie przelał. Tak oto dzieci odchodzą w kwitkiem spod drzwi sali słysząc jakieś bzdurne dla nich tłumaczenie od dorosłych, którzy nie potrafią zmusić innych dorosłych do tego aby pozwolili im czerpać przyjemność z uprawiania sportu.

Jeżeli to coś pomoże, to chciałbym wezwać Pana Burmistrza aby nie przeszkadzał mieszkańcom w korzystaniu z sal gimnastycznych. Jeżeli chcą oni uprawiać sport to powinni mieć taką możliwość. Jeżeli opłaty ustalone wcześniej były jeszcze do zaakceptowania to Pan Burmistrz powinien zmniejszyć je do starego poziomu. Mieszkańców należy wręcz zachęcać do uprawiania sportu, dzieci odrywać od komputerów i telewizorów... Łupienie dzieci czy ich rodziców tylko za to, że chcą pograć w piłkę nie jest zadaniem własnym normalnej Gminy. Dotychczas udało się Panu Burmistrzowi poprzez podwyżki skrócić czas pracy przedszkoli oraz ograniczyć aktywność sportową dzieci i młodzieży a tym samym zmniejszyć dochody Gminy. Czekam z lekkim zaniepokojeniem na kolejny krok...

Ups! Uczciwie muszę przyznać, że na budowę stadionu w Królówce (tego daleko za wioską, ze strumieniem pod płytą boiska) Gmina wyda w tym roku 250 000 zł...

 

Komentarze

  1. To oczywista oczywistość, że w tej gminie sport ogranicza się tylko do III ligowej Szreniawy. A to czy zwykli ludzie i ich dzieci będą uprawiały jakiś rodzaj aktywności fizycznej dla obecnego włodarza nie ma najmniejszgo znaczenia. Jesteśmy traktowani jak maszynki do głosowania i nic więcej. A ty Mirku nie powinieneś się dziwić. Jako radny nie możesz zbyt wiele zrobić, Krystian jużlepiej nie mówić jak został odprawiony. Wniosek czekać na wybory i liczyć, że ludzie zmądrzeją. PSDziałaj nadal, konsekwentnie i metodycznie. Niech maszynki wiedzą do czego doprowadziły dając się otumanić.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie wszyscy mieszkańcy gminy mogą korzystać z sal które znajdują się w "gminnych" szkołach. Niektórzy wynajmują sale w innych gminach i sobie kopią piłkę bez stresu bez łaski.

    OdpowiedzUsuń
  3. Przecież p.G najlepiej zna sie na sporcie!!!to on szkoli przyszłych sportowców, daje na ich rozwój, dba o to aby mozliwosci sportowe w naszej gminie były na wysokim poziomie..... tylko zastanawiam sie w jaki sposób hmmm a.............przypomniało mi się.......nie przekazuje przyznanych dotacji dla klubów - wyjatek "szreniawa" na konto której prawdopodobnie wpłyneła suma ponad 200 tys. za sale każe płacić - a dziecko niech marznie i moknie jak chce trenować lub niech siedzi w domu wtedy bedzie mógł rozwijać swoje zamiłowanie sportowe przed telewizorem, bo przeciez będzie turniej miast i gmin to wykaże się gmina może ponownie otrzyma 5tys. zł. za 6 miejsce (wiadomość na stronie wisniczanin) w rywalizacji szkół które niewiadomo gdzie sie podziały z tego co mnie poinformowano otrzymał je p.Leszek T, a nie rozdzielono tej sumy pomiędzy szkoły biorące w nim udział. Zawody szkolne ustalone zgodnie z zasadą gdzie mi sie podoba, dojazd na zawody gminne z wielkim trudem sie znajdzie na powiatowe eeee przeciez nie potrzeba brać w nich udział niech jadą za własne pieniążki bo gminy nie stać:):) p.G przestań pan być selekcjonerem sportu w naszej gminie, decyzje z p. strony niszczą to co ze sportem związane!!!Inne sprawy naszej gminy - opisze w kilku słowach - brak szacunku do mieszkańców, brak inwestycji, nie przemyślane rozwiazywanie spraw - DNO!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. A czy pamięta jeszcze ktoś reklamę przedwyborczą? Na pół budynku koło szkoły? By służyć ludziom. Panie Stanisławie jakim ludziom, którym?

    OdpowiedzUsuń
  5. ~wojciechmadry.blog.onet.pl25 stycznia 2012 07:29

    Interesuje Cię polityka? Zapraszam na mojego bloga --> http://wojciechmadry.blog.onet.pl/Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. pan burmistrz bedac sportowcem z krwi i kosci zna sie na sporcie, wie co dla nas dobre, dyskusje sa zbedne. Juz nawet czlowiekowi nei chce sie komentowac tych jego wyczynow. niech wezmei swoja nagrode i da nam wszystkim swiety spokoj. To jest nie do wytrzymania!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

śmieci

Przedszkole w Nowym Wiśniczu