prawda

W ubiegły czwartek, jak już wszystkim wiadomo, odbyła się długo oczekiwana sesja Rady Miejskiej w Nowym Wiśniczu. Po trzech miesiącach "przestoju" byłem uczestnikiem w swoistego rodzaju komicznym spektaklu, przygotowanym i wyreżyserowanym z dosyć dużą starannością. Nie wszystko, jak się wydaje poszło po myśli prowadzących ale tak to już bywa...

Spotkanie Rady utwierdziło mnie w przekonaniu, iż do końca kadencji główną sprawą, która zaprzątała będzie głowy radnych, zostanie "prawda". Pan Burmistrz wraz z radnymi koalicyjnymi będzie skrzętnie starał się ukryć prawdę o naszej Gminie a kilku radnych będzie starało się choć trochę o niej dowiedzieć.

Nie inaczej było na ostatniej sesji.

Pierwsza odsłona nastąpiła już przy rozpatrywaniu porządku obrad. Zaproponowałem wtedy aby wprowadzić do niego punkt w którym Pan Burmistrz przedstawi aktualną sytuację ekonomiczną i organizacyjną naszej Gminy oraz zostanie umożliwiona dyskusja na ten temat. Wydawało mi się, iż jest to oczywiste, że radni chcieliby dowiedzieć się czegoś o stanie finansów naszej Gminy oraz sposobie zarzadzania nią przez Pana Burmistrza. Niestety nie wszyscy... Właściwa większość nie wyraziła na to ochoty. Po zgłoszeniu przeze mnie tego punktu, nastąpiło kilka minut konsternacji. Pan Przewodniczący próbował wprowadzić nową zasadę mówiącą iż taka prośba powinna zostać zgłoszona na piśmie. Ponieważ nie wyraziłem na to zgody zmuszony został poddać ten wniosek pod głosowanie. I jak tu zagłosować? Przecież zewsząd dochodzą wieści o fatalnym stanie finansów naszej Gminy, naturalnym jest iż trzeba by w końcu coś o tym oficjalnie powiedzieć, nie wypada odmówić... Niestety przegłosowali...

Ponieważ głównymi punktami programu sesji okazały się znajdujące na końcu dwie skargi na działalność Burmistrza, pozwolę sobie w tym wpisie pominąć opis podejmowanych uchwał i interpelacji, zostawiając je na koniec.

Większość czytelników wie, że Związek Nauczycielstwa Polskiego poskarżył się do wojewody iż nauczyciele nie mogą dopatrzyć się na kontach należnych im pieniędzy. Ponieważ uzbierało się tego sporo a Pan Burmistrz nie przejawiał ochoty do wywiązania się z ciążacych na nim obowiązków, poskarżyli się...

Pan wojewoda z naiwnością właściwą normalnemu, wierzącemu w przysługujące mu prawa obywatelowi, przekazał tą skargę do rozpatrzenia Radzie jako właściwemu organowi do jej rozpatrzenia, mniemając że sprawa jest prosta i zostanie załatwiona do 30 dni od otrzymania przez nią skargi, jak nakazuje obowiązujące w Rzeczpospolitej prawo.

Zderzył się Pan wojewoda z wiśnickimi przepisami, jakże różniącym się od tych ogólnopolskich.

Przyznam, że raźniej mi się zrobiło iż znalazłem się w tak zacnej grupie "odrzuconych", gdyż dotychczas jedynie zwykli obywatele odchodzili z kwitkiem a tutaj dorodne towarzystwo dołączyło do grona uświadomionych o miejscu w którym się znajduje. "Naiwniacy" z ZNP liczący, iż prawo jest prawem a nie "gumą prawną", również się zawiedli.

I tak z 30 dni zrobiło się prawie 90 dni.

I tak Pan wojewoda wysłał w dniu 04.01.2012 skargę do biura Rady, która to skarga zapewne dotarła po dwóch dniach roboczych od jej wysłania.

Pan Burmistrz, który zarządza biurem, przekazał wg oświadczenia Pana Przewodniczącego skargę dopiero po dwudziestu dniach.  A co...? Nie da się? Dało się :)

Po kolejnych dwudziestu dniach  Pan Przewodniczący napisał związkowcom, żeby nie przebierali nogami, gdyż zprawę skierował do komisji rewizyjnej a załatwi ją do 31-go marca 2012 roku argumentując w dodatku iż sprawa ta jest nad wyraz skomplikowana gdyż mogło się tak stać iż przelewy wyszły ale stanęły w korku na światłach w Łapczycy. Trzeba to sprawdzić...

Ciągle wierzący w prawdę nauczyciele w dniu 02.03.2012 zaproponowali iż oni przyjdą na posiedzenie komisji i pomogą w wyjaśnieniu tej, jakże spomplikowanej sprawy ale niestety...

W dniu 23.02.2012 Pan Przewodniczący napisał do nich iż posiedzenie komisji rewizyjnej odbyło się w połowie lutego i zakończył pismo jakże wałaściwym dla samorządu wiśnickiego stwierdzeniem: "Nie jest możliwe pozytywne załatwienie Pana prośby".  "Sorry Winnetou" a po naszemu "dymaj się frajerze". 

Tak właśnie wygląda tzw. "stara szkoła" o której będę wspominał również w późniejszych wpisach.

Pomimo tego, że doświadczam tej smutnej rzeczywistości od ponad roku, wciąż nie mogę się przyzwyczaić. Nie ma mocnych...

Wg wszelkich zasad, obowiązujących w cywilizowanym świecie, radni przed rozpatrzeniem skargi powinni otrzymać ją do przeczytania oraz kopię opinii rewizyjnej na ten temat, gdyż bez niej nie można podjąć uchwały. Nie mogłem uczestniczyć w posiedzeniu komisji, ale dowiedziałem się iż nie było łatwo...

Po wielu utarczkach słownych radni opozycyjnu otrzymali kopie skargi natomiast nie udało im się otrzymać kopii opinii komisji rewizyjnej, którą to opinię odczytano radnym, w akompaniamencie rozmawiających radnych koalicyjnych, podkreślających gdzie mają słuchaczy a tak naprawdę robiących wszystko aby jak najmniej udało się usłyszeć.

Kiedy radni Stec i Tabor grzecznie acz dobitnie domagali się kopii opinii celem jej przeanalizowania, radni koalicyjni  z pełną kulturą, powagą i wyniosłością przypisywaną dla stanowisk przez nich zajmowanych, nakrzyczeli na nich we właściwy dla "wyższych sfer" sposób... Cytuję: "nie bo nie!!!"

Ale to nie wszystko... Radni koalicyjni postanowili pójść dalej i nie odczytywać opinii komisji rewizyjnej na sesji, bo przecież była odczytana na komisji. Zwróciłem uwagę Panu Przewodniczącemu iż nie było mnie na komisji więc nie zapoznałem się właściwie z materiałami na co dano mi do zrozumienia, że miałem pecha... Tutaj lekko się zdenerwowałem, gdyż poziom ignorancji dla mojej osoby osiągnął najwyższy, niemożliwy do zaakceptowania przeze mnie,  pułap.  Pan Przewodniczący ponownie postanowił wprowadzić nowy zwyczaj wg którego to radni mieli zadecydować w głosowaniu czy ma być odczytana owa opinia. Oczywiście radni koalicyjni mieliby poprzeć mój wniosek... Nie wspomnę już, że ten "przywilej" należał się również zgromadzonym na sali osobom. Nie udało się Panu Przewodniczącemu zamieść sprawy pod dywan, dokument musiano odczytać. Po wysłuchaniu wspomnianej opinii komisji zrozumiałem jednakże, dlaczego tak usilnie chciał ukryć przed światem ten dokument...

 

Komentarze

  1. Ktoś powiedział, że normalni ludzie siłą rzeczy mają odrobinę wstydu i powinni umieć przyznać się do błędu, a tym samym zmierzyć choćby z najgorszą prawdą. Zachowaliby w ten sposób odrobinę honoru i godności! Przyznam, że zachowanie niektórych budzi we mnie całkowite niedowierzanie i jednocześnie zażenowanie, że coś takiego dzieje się w miejscu, w którym mieszkam przy aplauzie tak wielu osób i w dalszym ciągu to przedstawienie trwa, jakby czas stanął w miejscu. Wstyd ogarnia za radnych, którzy tolerują wszelkie łamanie prawa z pełną ignorancją i nawet potrafią utrudniać pracę rzetelnym osobom, których traktują z kompletnym lekceważeniem odwracając sytuację w sposób negatywny w stosunku do ich osoby, aż wierzyć się nie chce, a jednak to codzienność. Świadczy to o całkowitym braku kultury, taktu, jakiejkolwiek wrażliwości, moralności i przede wszystkim z nieznajomości swoich obowiązków wynikających z faktu bycia radnym! Przecież tym samym dają do zrozumienia mieszkańcom, że lekceważą sprawy gminy i wszystkich, którym nie są one obojętne. Pozostaje nadzieja tylko dzięki garstce osób dla których uczciwość to nie tylko puste słowa...

    OdpowiedzUsuń
  2. Rewelacyjne i trafne przedstawienie wiśnickiej szopki. Żeby nie płakać to tylko w taki sposób należy opowiadać o tym, co się tu dzieje. "I śmiech niekiedy może być nauką ..." (Ignacy Krasicki)

    OdpowiedzUsuń
  3. wiśnicka szopka płynnie przechodzi w wielkanocne JAJA w reżyserii 'Stanisława wszystko mogę"-ciekawe dokąd to potrwa???

    OdpowiedzUsuń
  4. MŁODZI CZYTELNICY!! I CZYTELNICY BLOGU-NALEŻY ZROBIĆ WSZYSTKO ABY JAK NAJWIĘCEJ MIESZKAŃCÓW GMINY POCZYTAŁO PRAWDĘ ! TO MOŻE COŚ SIĘ ZMIENI. MYŚLĘ ŻE DUŻA LICZBA RADNYCH TEZ DO WYMIANY-LOGICZNE.CHWAŁA DLA P. MIRKA

    OdpowiedzUsuń
  5. Byłem obecny na sesji, żal mi najbardziej przewodniczącego komisji rewizyjnej.On przez te posiedzenia komisji i sesje chyba utracił wzrok, bo bardzo często powtarzał:" nie widzę podstaw, nie widzę powodów itp."Podejrzewam, że gdyby pan Burmistrz w pewnym momencie sam przyznał się do złamania prawa to szef rewizyjnej i pozostała grupa radnych i tak by przegłosowała, że to nie jest prawda!

    OdpowiedzUsuń
  6. APEL! do dzieci może wnuków naszych kochanych zapatrzonych w swojego wodza radnych - proszę was wpłyńcie na waszych staruszków aby w końcu przejrzeli na oczy może wam się uda ich przekonać, pomyślcie - już niedługo będzie po wszystkim - wasi staruszkowie mają ostatnią szansę zachować się honorowo - chyba,że wspólnie z wodzem gdzieś wyjadą bo tutaj łatwego życia mieć nie będą!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja też chcę poznać opinię radnych, mam do tego prawo jako mieszkaniec i nauczyciel. Dobrze by było, żeby została opublikowana.

    OdpowiedzUsuń
  8. Mirek Tak czytam Twoje teksty i obserwuje Cie na sesji Masz łeb tylko sie zastanów dobrze czy chesz zrobic cos dla Mieszkanców Wyborców czy dla Tabora Stanczyka i Stanczykowej , Ciekaw jestem czy opublikujesz ten komentarz jednak moze dotrze do Ciebie cos rozsadku by zrobic cos dobrego dla mieszkanców bo w tym klimacie to tylko oni cierpią na tym . Zamias cos robić to upiąłeś się takich przydupasów co im zalezy tylko na biznesie i stołku Weż przejzyj Chłopie na oczy

    OdpowiedzUsuń
  9. jasiek piszesz rozsądnie na koniec z radnego zrobią kozła ofiarnegoa u strażaków jest skończony

    OdpowiedzUsuń
  10. OTTO-może ty wpłyniesz na radnego by sie odczepił od nauczycielimy chłopi w Polsce mamy to w 4 literach

    OdpowiedzUsuń
  11. SENSACJA - PO WCZORAJSZYM MECZU SZRENIAWY I SPRZECZCE Z ZAWODNIKAMI W SZATNI BURMISTRZ ROZWIĄZAŁ PIERWSZĄ DRUŻYNĘ SZRENIAWY ZOSTAJE TYLKO DRUŻYNA KLASY ,,B"I MŁODZIEŻ !!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  12. ~Do Wiśniczanina1 kwietnia 2012 05:13

    Gdybyś to napisał wczoraj, wszyscy by uwierzyli.

    OdpowiedzUsuń
  13. Tak czytam Cię Panie Mirek I słucham na różnych portalach . Zastanawiam się czy ciebie wybrano by służyć ludziom ??? Bo jak narazie jesteś wykorzystywany do walki przez Pana Kołodziejczyka Tabora Stanczyka I Stanczykową którzy tylko myślą o swoim interesie biznesie . Dobrze by było Panie Mirek coś zrobić dobrego dla mieszkanców tej gminy dobrego bo to co robisz analizując to jak narazie piekło w ktorym nic nie da się zrobić a gmina na zewnatrz spostrzegana jest negatywnie Nigdy tego nie było . Jak nas widza tak nas traktują

    OdpowiedzUsuń
  14. ~spostrzegawczy1 kwietnia 2012 07:16

    "Każdy sądzi według siebie" czytelniczko! Panie Mirku dziękuję za przekazanie prawdy.

    OdpowiedzUsuń
  15. ~spostrzegawczy1 kwietnia 2012 07:17

    "Każdy sądzi według siebie" czytelniczko! Panie Mirku dziękuję za przekazanie prawdy.

    OdpowiedzUsuń
  16. ~wsciekły pies1 kwietnia 2012 07:19

    Radny i tak już dużo zrobił . Wielu ludziom przejrzał na oczy co nasz władca i jego posłuszni bezradni ranni narobili w naszej gminie . Prawda choćby najgorsza zawsze musi wyjść na jaw , w czym burmistrz utrudnia jak może . Choćby prubował coś zrobić to i ta zostanie przegłosowany tak już los mniejszości . PS. Czy dało by się stworzyć ankietę na poparcie Gaworczyka i rady ( Ciekawy jestem wyników ) .

    OdpowiedzUsuń
  17. ~wsciekły pies1 kwietnia 2012 07:21

    Radny i tak już dużo zrobił . Wielu ludziom przejrzał na oczy co nasz władca i jego posłuszni bezradni ranni narobili w naszej gminie . Prawda choćby najgorsza zawsze musi wyjść na jaw , w czym burmistrz utrudnia jak może . Choćby prubował coś zrobić to i ta zostanie przegłosowany tak już los mniejszości . PS. Czy dało by się stworzyć ankietę na poparcie Gaworczyka i rady ( Ciekawy jestem wyników ) .

    OdpowiedzUsuń
  18. Głosowanie było, mieszkańcy poparli w wyborach, poparli też Tabora Chodura i Steca ale Tabor nie został już wybrany na sołtysa w Królówce, Dlaczego????. Chodór też nic nie robi dla mieszkańców tylko miesza, a robienie wojny wykożystując straż to jest naganne, tak walczy o dobro nauczycieli, a co z wypłatami w innych firmach??

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie oceniaj czytelniczko innych swoją miarą! Według Twojego rozumowania, ktoś kto broni uczciwości i prawdy jest wykorzystywany przez innych, którzy myślą podobnie? Niedorzeczne jest to co mówisz! Tak to już było i będzie, że niektórym nie pasuje prawda, bo uwikłani są w pewne układy, stąd w odkrywaniu prawdy dopatrują się swoistego zagrożenia, ale najprościej odwrócić uwagę w ten sposób, żeby wytknąć tych, którzy tej prawdy chcą się dowiedzieć, jak to niby źle służą społeczności ;) Póki co to nie ma czym wykazać się, bo gmina jest zadłużona i nie ma funduszy na nic. Na wiele rzeczy sobie jeszcze poczekamy i to dłuuuugo. Taka jest przykra prawda.. i jeszcze jedno na kłamstwie i krętactwie niewiele można zbudować, a bynajmniej nic trwałego, kiedyś i tak ta wzniesiona na kombinowaniu budowla runie i to z hukiem, a jest to tylko kwestia czasu! Gratuluję odwagi tym, którzy z tym walczą, narażając się na ataki ze strony ludzi, którzy i tak pewnych rzeczy nigdy nie zrozumieją, a bardzo często wynika to z ich niewiedzy, więc trzeba im wybaczyć naiwności. Mirek tak trzymaj i nie czytaj niektórych komentarzy, bo ręce dosłownie opadają!

    OdpowiedzUsuń
  20. Jest czas rekolekcji, więc trzeba Ci czytelniku wybaczyć głupotę, chociaż sięga ona granic wytrzymałości ludzkiej! Zastanów się następnym razem zanim napiszesz coś równie "wybitnego", nikt straży nie wykorzystuje do walki, trzeba mieć coś na sumieniu, czyli być po drugiej strony barykady, tam gdzie reszta tych, którzy nie chcą znać prawdy, bo im to nie pasuje, żeby takie argumenty wysnuwać, albo być strażakiem, którego sprawa wygaśnięcia mandatów dotyczy ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Też mi interes Tabor zrobił, walczy o prawdę w tej gminie już pewnie trzecią kadencję. I rzeczywiście "zrobił" interes- jedyny sołtys który nie zbierał podatku, nie miał diety, a wszyscy sołtysi mieli i jeszcze zwolnił mu Gaworczyk z pracy żonę. Rzeczywiście zrobił interes. To dopiero manipulacja. A sołtysem nie został, bo Gawor obiecał Skotnicy chodniki, drogi, lampy, nowe auto do straż pożarnej, wodociąg dla Nowej Wsi i Uzborni, kilka mostów i Bóg wie co jeszcze. No i zaraz po wyborach się zaczęło, aż strach bo tak się w Królówce rozpędził z robotą, że nie wiadomo kiedy się zatrzyma. Ale jak zwykle naiwniaki ze Szwecji uwierzyli w te kłamstwa. Każdy petent w gminie wszystko miał załatwione pod warunkiem, że przyjdzie na wybory i wybierze sołtysa "dałeś Boże dzień, dajże i noc". Teraz ma Gaworczyk spokój.

    OdpowiedzUsuń
  22. Też mi interes Tabor zrobił, walczy o prawdę w tej gminie ...Też mi interes Tabor zrobił, walczy o prawdę w tej gminie już pewnie trzecią kadencję. I rzeczywiście "zrobił" interes- jedyny sołtys który nie zbierał podatku, nie miał diety, a wszyscy sołtysi mieli i jeszcze zwolnił mu Gaworczyk z pracy żonę. Rzeczywiście zrobił interes. To dopiero manipulacja. A sołtysem nie został, bo Gawor obiecał Skotnicy chodniki, drogi, lampy, nowe auto do straż pożarnej, wodociąg dla Nowej Wsi i Uzborni, kilka mostów i Bóg wie co jeszcze. No i zaraz po wyborach się zaczęło, aż strach bo tak się w Królówce rozpędził z robotą, że nie wiadomo kiedy się zatrzyma. Ale jak zwykle naiwniaki ze Szwecji uwierzyli w te kłamstwa. Każdy petent w gminie wszystko miał załatwione pod warunkiem, że przyjdzie na wybory i wybierze sołtysa "dałeś Boże dzień, dajże i noc". Teraz ma Gaworczyk spokój.

    OdpowiedzUsuń
  23. Też mi interes Tabor zrobił, walczy o prawdę w tej gminie ...Też mi interes Tabor zrobił, walczy o prawdę w tej gminie już pewnie trzecią kadencję. I rzeczywiście "zrobił" interes- jedyny sołtys który nie zbierał podatku, nie miał diety, a wszyscy sołtysi mieli i jeszcze zwolnił mu Gaworczyk z pracy żonę. Rzeczywiście zrobił interes. To dopiero manipulacja. A sołtysem nie został, bo Gawor obiecał Skotnicy chodniki, drogi, lampy, nowe auto do straż pożarnej, wodociąg dla Nowej Wsi i Uzborni, kilka mostów i Bóg wie co jeszcze. No i zaraz po wyborach się zaczęło, aż strach bo tak się w Królówce rozpędził z robotą, że nie wiadomo kiedy się zatrzyma. Ale jak zwykle naiwniaki ze Szwecji uwierzyli w te kłamstwa. Każdy petent w gminie wszystko miał załatwione pod warunkiem, że przyjdzie na wybory i wybierze sołtysa "dałeś Boże dzień, dajże i noc". Teraz ma Gaworczyk spokój.

    OdpowiedzUsuń
  24. ~do czytelniczki1 kwietnia 2012 12:54

    Droga czytelniczko, może i wcześniej nie mówiło się o piekiełku, co wcale nie znaczy, że go nie było. Może Tobie wygodnie jest żyć w nieświadomości. Ja wolę znać prawdę. Tym bardziej, że na własnej skórze tego piekiełka doświadcza coraz więcej ludzi. Dobrze się słucha pięknych przemów, ale za tymi słowami nie idą czyny.Więc dla mnie jest to pustosłowie, a czasami wręcz kłamstwo.

    OdpowiedzUsuń
  25. ~młoda szkoła1 kwietnia 2012 13:22

    Nie pisz, że nigdy czegoś takiego nie było, bo było, tylko dobrze ukryte. A niedobry radny Chodur wywlókł to na światło dzienne. I teraz próbuje się Go dyskredytować w oczach mieszkańców. Chyba ktoś się boi "młodej szkoły". Zdecydowanie bezpieczniejsza "stara gwardia". A już wystąpienie tej Pani - nota bene - teściowej radnego, to lekka przesada.

    OdpowiedzUsuń
  26. Panie Mirku! Drogi parafianinie ! Myślę że gestem dobrej woli z Pana strony byłoby wstrzymanie się chociaż na Wielki Tydzień z komentowaniem trudnej naszej gminnej rzeczywistości.Bo przecież okres świąt to czas pojednania i przebaczenia, to uszanowanie również czci i godności naszych wrogów politycznych.

    OdpowiedzUsuń
  27. Większej bredni to nie słyszałem..., co ma komentowanie przykrej, ale prawdziwej rzeczywistości do wielkiego tygodnia!

    OdpowiedzUsuń
  28. To że może dość tej świńskiej nagonki

    OdpowiedzUsuń
  29. Natomiast ja uważam że powinien pan startować na Burmistrza, żeby nie dopuścić Kołodziejczyka do stołka.On dopiero pokarze jak się robi geszeft.

    OdpowiedzUsuń
  30. ~sąsiad z wiśnicza1 kwietnia 2012 16:15

    A jak brał zlecenia z gminy, jak jego żona pracowała nic nie umiejąc to nie był interes? Jak chciał być najmądrzejszy a gminie, a szczególnie Ewka to nie był interes? Zastanów się, jak lazł wszędzie, nawet tam gdzie go nie chciano (impreza na zamku)

    OdpowiedzUsuń
  31. Panie michale, pan nie ma nic innego do roboty. Palce bola od pisania chyba:). Typowa zagrywka. powiem tak; na inteligentnych nie działa a glupim daje powod do radosci. jesli o to chodzi w pana wpisach to gratuluje, bo smiech to zdrowie. Nic z tych komentarzy nie mozna wywnioskowac. prawda jest taka, ze dla osob, ktore beda zle mowic o ludziach przeciwnych burmistrzowi znajduja sie posady w szkolach, urzedach itp. Byle tylko dac sie zlamac. Tacy ludzie nazywaja sie "zlamasami"- daja sie zlamac. Coz to taka nasza cecha narodowa. krytykowac. Chocby dla samego krytykowania. Zwlaszcza tych, co chca cos zrobic.

    OdpowiedzUsuń
  32. pan prezes podsunał te mysl, czy tak sam z siebie piszesz? Sprawdz w slowniku slowo pojednanie. tam trzeba dobrej woli i zadoscuczynienie tym co sie skrzywdzilo, zwlaszcza slowem. wobec tego dodaj dwa do dwoch i postarja sie pomilczec i pomodlic o to jak bedziesz stal przy Grobie. Moze niektorym dana bedzie laska i sie opamietaja w tej swojej zawzietosci i zmienia kolor skory z zielono/czerwonej na naturalna. Szczeka sie rozluzni, a i wyraz twarzy bedzie pogodny i sen spokojny. tego zycze.

    OdpowiedzUsuń
  33. To na imprezę na zamek można było iść bez zaproszenia, a to się ludziska ucieszą. Następnym razem będzie więcej chętnych. Michał tak się zapędziłeś, że aż nie wiesz co już wymyślać!!!! Martw się o własną skórę, bo nawet psychiatryk ci nie pomoże. A i piszesz o swojej cioci, co nawet bez matury jest główną księgową, pewnie ta co była też nic nie umiała.

    OdpowiedzUsuń
  34. Toz to prawie swinska grypa! Jak zapewne pamietasz, trzeba przeprowadzic kwarantanne. U nas by sie gmina wyludniła:) gdyby tych zakażonych odsunąc od korytek:):)Super porównanie. Gratuluje! Nie wiem czy swiadomie czy nie ale idealnie.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

śmieci

Przedszkole w Nowym Wiśniczu