skarga nr 2 cd

Komisja rewizyjna przedstawiła również opinię na temat kolejnych czterech punktów złożonej skargi.

Poziom podobny do wcześniej omawianych zagadnień więc przedstawię to wskróconej wersji.

1) Skarga: Burmistrz nie wykonał uchwał zebrań wiejskich i samowolnie zadysponował pieniądze na inny cel.

Komisja rewizyjna: środki te zostały przeznaczone na usuwanie skutków powodzi i Pan Burmistrz nie musiał prosić mieszkańców o zmianę uchwał ani tłumaczyć się ze swoich decyzji gdyż nie musiał...

2) Skarga: Pan Burmistrz nie wypłacił należnych pieniędzy klubowi czarni Kobyle

Komisja rewizyjna: Pan Burmistrz nie wypłacił ale coś tam wypłacił więc nie rozumiemy o co się czepczepiacie, niedobrzy donosiciele

3) Skarga: Pan Burmistrz blokuje  dostęp do informacji publicznej.

Komisja rewizyjna: Pan Burmistrz udziela informacji a jeżeli nie udziela to wtedy gdy wniosków jest zbyt dużo (czyli kilka w miesiącu). Osoby starajace się o udostępnienie informacji publicznej są bee.

4) Skarga: Pan Przewodniczący blokuje dostęp do treści protokołów z obrad Rady.

Komisja rewizyjna:   Protokoły z sesji są udostępniane przez biuro rady które podlega burmistrzowi. Przewodniczący Rady jest osobą zasłużoną, posiadającą zaufanie radnych więc komisja nie widzi powodu aby zwracać mu uwagę. Kto chce protokoły ma się wypchać a i tak ich nie dostanie jek poprosi...

Tyle tego kabaretu... Ta sprawa z pewnością będzie miała ciąg dalszy.

W naszej Gminie, oczywiście w głębokiej tajemnicy przed radnymi, odbywa się "układanie" oświaty. Małych szkół nie likwidujemy natomisat wiele klas zostanie połączonych w większe, ponad trzydziestosobowe twory a ponad 20% nauczycieli ma stracić pracę. Gdyby Pan Burmistrz posłuchał mnie rok temu i zaczął wtedy spokojne zmiany, dogadał się z nauczycielami bylibyśmy o wiele dalej, wszystko odbyłoby się spokojniej. Wydaje mi się, że sami nauczyciele zreformowali by oświatę w Gminie Nowy Wiśnicz o wiele lepiej od niego. W gminie Bochnia, wójt postraszył dwa razy, dał czas do zastanowienia się, nauczyciele z rodzicami przedstawili najlepsze dla nich i dobre dla gminy rozwiązania i się dogadali. Trzeba było roku czasu aby Pan Burmistrz przyznał się, że "to co było wcześniej było złe". Wszelkie zmiany, które zajdą będą skutkować od września więc mamy drugi rok "w plecy".

Obecnie również w Zakładzie Usług Komunalnych trwa "czystka". Pan Burmistrz pozbywa się osób, któe dały się nabrać i swoim kosztem zapewniły mu reelekcję. W czasie kiedy można było znaleźć pracę zatrudniano ludzi na potęgę bo przecież jeden człowiek to co najmniej cztery głosy. A że nie mieli co robić...

Jest to brutalna forma wykorzystywania naiwności ludzi.

 Kiedy o pracę trudno nie są już potrzebni a do wyborów jeszcze dwa i pół roku więc coś się wymyśli. Jeżeli mógłbym doradzić to dla złagodzenia skutków tych działań możnaby również "dogadać" się z ludźmi... Pół roku pracy i pół roku bezrobocia i tak rotacyjnie aż do lepszych czasów. To z pewnością byłoby łagodniejsze rozwiązanie.

Ze względu na nieudolność i zawiść władzy cierpi niemiłosie klub Czarni Kobyle. Pan Burmistrz wraz z radnymi koalicyjnymi postanowili zniszczyć ten klub nie wypłacając mu należnych pieniędzy. Runda się kończy, rok zaczął się z długiem około 20 000 zł a nie przelano dotąd ani złotówki. Złośliwość koalicji na czele z Burmistrzem jes tniesłychana. Nie liczą się oni z dziećmi, młodzieżą, terenerami którzy pracują za darmo, działaczami, mieszkańcami... 

Priorytetem jest zapenienie bytu trzecioligowej drużynie z Nowego Wiśnicza, w którym to nie gra ani jeden zawodnik z Gminy "sponsora"... A to kosztuje kilkaset tysięcy zł...

Może rodzice pomogą? Kilka osób mogłoby udać się z petycją do Urzędu Gminy...  Pan Burmistrz podobno czuje respekt przed krzyczącymi osobami. Bez krzyku raczej w tym temacie niewiele się załatwi

Jak można nie wypłacić dotacji zapisanej w budżecie? Czy to jest możliwe i zgodne z prawem? Ponieważ szkoda mi tych dzieci tą sprawę będę badał do "bólu" nawet na najwyższych szczeblach...