spełnianie marzeń - Podgródek bez wody ale z planami nowej drogi
Na każdej sesji pytam się burmistrza o obiecany wodociąg na Podgródku w Starym Wiśniczu.
Podczas spotkania z mieszkańcami które opisałem we wpisie http://mirek-chodur.blog.onet.pl/2013/01/27/wodociagowanie-podgrodek-spotkanie/
Burmistrz złożył obietnicę szybkiej realizacji tej potrzebnej inwestycji.
Niestety okazało się, że przewidziałem trafnie postępowanie Burmistrza. Podczas ostatniej sesji okazało się, że wodociąg jest dopiero w fazie projektowania.
Tym roku wykonano jedynie podłączenie kilku domów i to by było na tyle. Nie udało się nawet kopać studni z licznikiem na głównej rurze i aby rozliczyć się z wodociągami brzeskimi trzeba sumować zużycie wody w każdym z budynków.
Ale jest i inna wiadomość związana z tym rejonem: burmistrz Nowego Wiśnicza postanowił wystąpić z wójtem Gminy Bochnia o tzw. Schetynówkę i podjąć się nowej inwestycji która ma polegać na wykonaniu nowej nawierzchni oraz chodnika od skrzyżowania obok remizy w Małym Wiśniczu poprzez Podgródek (kilka kilometrów) i wykonanie nowej drogi do Brzeźnicy co byłoby „spełnieniem marzeń pokoleń mieszkańców Starego Wiśnicza”. Na taką inwestycję można otrzymać dofinansowanie w wysokości 30% a resztę zapłacą mieszkańcy.
I tak zamiast wody mieszkańcy powinni zadowolić się utopią: po co łatać dziury w drogach, budujmy nowe!!! W przyszłości oczywiście....
Nie wiem ile to kilometrów nowej drogi i chodnika zaplanował burmistrz ale przyznam, że wykazał się odwagą przedstawiając takie plany mieszkańcom...
Radnych zapewne by nie poinformował gdybym się nie zapytał.
Na razie padło zapewnienie, że do połowy października położona zostanie w końcu kostka brukowa, która marnuje się obok skrzyżowania w Małym Wiśniczu. Oby chociaż to bo końcu ktoś tą kostę ukradnie.
Podczas spotkania z mieszkańcami które opisałem we wpisie http://mirek-chodur.blog.onet.pl/2013/01/27/wodociagowanie-podgrodek-spotkanie/
Burmistrz złożył obietnicę szybkiej realizacji tej potrzebnej inwestycji.
Niestety okazało się, że przewidziałem trafnie postępowanie Burmistrza. Podczas ostatniej sesji okazało się, że wodociąg jest dopiero w fazie projektowania.
Tym roku wykonano jedynie podłączenie kilku domów i to by było na tyle. Nie udało się nawet kopać studni z licznikiem na głównej rurze i aby rozliczyć się z wodociągami brzeskimi trzeba sumować zużycie wody w każdym z budynków.
Ale jest i inna wiadomość związana z tym rejonem: burmistrz Nowego Wiśnicza postanowił wystąpić z wójtem Gminy Bochnia o tzw. Schetynówkę i podjąć się nowej inwestycji która ma polegać na wykonaniu nowej nawierzchni oraz chodnika od skrzyżowania obok remizy w Małym Wiśniczu poprzez Podgródek (kilka kilometrów) i wykonanie nowej drogi do Brzeźnicy co byłoby „spełnieniem marzeń pokoleń mieszkańców Starego Wiśnicza”. Na taką inwestycję można otrzymać dofinansowanie w wysokości 30% a resztę zapłacą mieszkańcy.
I tak zamiast wody mieszkańcy powinni zadowolić się utopią: po co łatać dziury w drogach, budujmy nowe!!! W przyszłości oczywiście....
Nie wiem ile to kilometrów nowej drogi i chodnika zaplanował burmistrz ale przyznam, że wykazał się odwagą przedstawiając takie plany mieszkańcom...
Radnych zapewne by nie poinformował gdybym się nie zapytał.
Na razie padło zapewnienie, że do połowy października położona zostanie w końcu kostka brukowa, która marnuje się obok skrzyżowania w Małym Wiśniczu. Oby chociaż to bo końcu ktoś tą kostę ukradnie.
Nie będzie nic . Bo i pieniędzy też nie ma.Ale jak da się ludziom nadzieję , to i lepiej się im żyje. nieprawdaż ?
OdpowiedzUsuńWYBIERZCIE MNIE !!!!!! NIKT INNY NIE OBIECA WAM TYLE CO JA !!!!
OdpowiedzUsuńNarobić, narobić,a potem się zmyć , to każdy potrafi. Teraz wypadałoby zostać, i wziąć odpowiedzialność za to co się narobiło. Wyprowadzić z marazmu i długów.
OdpowiedzUsuńten wasz burmistrz to znakomity farbowany lis szkoda ale kto glosowal na niego przez te lata, zastanowcie sie mieszkancy jak nie wygra nastepnej kadecji to sie wscieknie
OdpowiedzUsuń