wiśnickie drogi

Jak wszyscy zauważyli na terenie naszej Gminy rozpoczęła się najpoważniejsza coroczna inwestycja czyli łatanie dziur w pseudo drogach gminnych.

W poprzednich latach praktykowano zasypywanie dziur czymś w rodzaju popiołu wypływającego po pierwszych deszczach.

Zasugerowałem w zeszłym roku Burmistrzowi aby zamiast popiołu użył klińca, jeżeli już nie chce załatać dziur w cywilizowany sposób.

Załatano więc owe pełne popiołu dziury masą bitumiczną ale one „france” ponownie się pokazały.

To zapewne wina opozycji... I znów mamy dziury w asfaltowych drogach, zasypane proszkiem kamiennym, który to nieznośny, za nic w świecie w owych dziurach nie chce siedzieć tylko wyskakuje po przejechaniu kilku pojazdów brudząc przy okazji całą drogę.

Panie Burmistrzu... Może by tak po prostu załatać te dziury?

Uzmysławianie mieszkańców, że powinni być wdzięczni za taki luksus, jest działaniem mającym za zadanie sprawić aby nie zaczęli oni zadawać fundamentalnego pytania:  dlaczego mamy takie drogi kiedy w innych Gminach takich dróg już dawno nie ma... ?

Komentarze

  1. Panie Burmistrzu chwilówkę, na dowód i dziury Pan załatasz :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bo w innych gminach mają innego burmistrza!
    Nic dodać nic ująć.

    OdpowiedzUsuń
  3. Na łatanie dziur nie ma, ale na zatrudnianie w ośrodku w administracji są!

    OdpowiedzUsuń
  4. I to synek pani doktor z Bochni, ale ona jest zastępcą kierownika ośrodka to jej wolno.
    Jak tak można przecież w naszej gminie jest dość wykształconych ludzi bez pracy. Ale pewnie nie umieja się podlizywać władzy.

    OdpowiedzUsuń
  5. Co to znaczy jej wolno? Podzieliła się z nim swoją pensją czy jak?

    OdpowiedzUsuń
  6. ~zazintereowany24 marca 2014 11:46

    Wiadomo kiedy rozstrzygnie się konkurs na dofinansowanie klubów sportowych?

    OdpowiedzUsuń
  7. czas na aktywność, spotkania z psychologiem , wydawanie na to środków ,no wszystko wydaje się pomocne dla bezrobotnych i z sensem.Ale co z tego , co z tych wszystkich spotkań i programów jak miejsc pracy praktycznie żadnej i tak nie ma.

    OdpowiedzUsuń
  8. pracy nie ma ? a niech się ktoś pofatyguje i przejdzie drogą przez Miejskie Pola od stawów w Olchawie w kierunku Wiśnicza .Po obydwu stronach drogi śmieć na śmieciu co tylko kto żywnie chce.Może by ktoś posprzątał. A inne lepsze?nawet krzaków, gałęzi i chaszczy nie ma kto wzdłuż poprzycinać.Tym ,,wiecznym bezrobotnym" dać narzędzie i niech takie proste prace wykonują, nie wieczne zasiłki .

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

śmieci

Przedszkole w Nowym Wiśniczu