rozkopie czy nie rozkopie?
Podczas odbywających się ostatnio spotkań z burmistrzem mieszkańcy słyszą z jego ust zapewnienia, iż już teraz właśnie rozpoczyna on kanalizowanie Gminy.
Już (po raz trzeci lub czwarty) zbiera zgody mieszkańców i jak tylko je uzyska ruszą koparki i zaczną się rozkopy.
Ale uważajcie. Bardzo ważny jest temat zgód. Temat niezastąpiony. Można go znakomicie rozwinąć i poużalać się na mieszkańców. Na tym koniku "jedzie" on już wiele lat a dotąd idzie mu znakomicie.
Oto dlaczego Gmina nie jest skanalizowana (poniżej cytaty z rozliczenia budżetu za rok 2013):
1) Nowy Wiśnicz - ostatnie wspomnienie o kanalizacji w rozliczeniu za rok 2012. Wydano wtedy 79,00 zł na kserokopie map. W rozliczeniu za rok 2013 nie ma ani słowa o kanalizacji w tej miejscowości. I to była cała kwota dotycząca kanalizowania całego terenu Gminy w 2012 roku..
2) Olchawa - wydatkowano na ten cel 1 159 zł
3) Kopaliny - 0 zł
4) Kobyle - 0 zł. "W związku z brakiem uzgodnień koncepcji opracowywanej na mapie do celów projektowych dla Starego Wiśnicza nie można było przystąpić do realizacji prac związanych z projektowaniem kanalizacji w miejscowości Kobyle" (ciekawa logika)
5) Stary Wiśnicz - 0 zł. "W związku z brakiem uzgodnień koncepcji opracowywanej na mapie do celów projektowych dla Starego Wiśnicza nie przystąpiono do prac projektowych co uniemożliwiło prace projektowe w Kobylu. (również bardzo ciekawe).
6) Muchówka - 0 zł. "Nie wykonano kanalizacji w związku z brakiem zgód mieszkańców".
7) Królówka, Mały Wiśnicz, Chronów, Łomna, Leksandrowa - o tych miejscowościach nawet nie wspomniano.
Można by pomyśleć, że coś jest nie tak z tymi mieszkańcami. Od kilkunastu lat burmistrz próbuje zaprojektować kanalizację i narysować mapy z trasą jej przebiegu i ani kroku do przodu.
Po sąsiedzku jest Gmina Bochnia (proszę nie mylić z miastem Bochnia) i jest już ona prawie w całości skanalizowana. Niby też Polacy a jacyś inni, bardziej zgodni...
Już (po raz trzeci lub czwarty) zbiera zgody mieszkańców i jak tylko je uzyska ruszą koparki i zaczną się rozkopy.
Ale uważajcie. Bardzo ważny jest temat zgód. Temat niezastąpiony. Można go znakomicie rozwinąć i poużalać się na mieszkańców. Na tym koniku "jedzie" on już wiele lat a dotąd idzie mu znakomicie.
Oto dlaczego Gmina nie jest skanalizowana (poniżej cytaty z rozliczenia budżetu za rok 2013):
1) Nowy Wiśnicz - ostatnie wspomnienie o kanalizacji w rozliczeniu za rok 2012. Wydano wtedy 79,00 zł na kserokopie map. W rozliczeniu za rok 2013 nie ma ani słowa o kanalizacji w tej miejscowości. I to była cała kwota dotycząca kanalizowania całego terenu Gminy w 2012 roku..
2) Olchawa - wydatkowano na ten cel 1 159 zł
3) Kopaliny - 0 zł
4) Kobyle - 0 zł. "W związku z brakiem uzgodnień koncepcji opracowywanej na mapie do celów projektowych dla Starego Wiśnicza nie można było przystąpić do realizacji prac związanych z projektowaniem kanalizacji w miejscowości Kobyle" (ciekawa logika)
5) Stary Wiśnicz - 0 zł. "W związku z brakiem uzgodnień koncepcji opracowywanej na mapie do celów projektowych dla Starego Wiśnicza nie przystąpiono do prac projektowych co uniemożliwiło prace projektowe w Kobylu. (również bardzo ciekawe).
6) Muchówka - 0 zł. "Nie wykonano kanalizacji w związku z brakiem zgód mieszkańców".
7) Królówka, Mały Wiśnicz, Chronów, Łomna, Leksandrowa - o tych miejscowościach nawet nie wspomniano.
Można by pomyśleć, że coś jest nie tak z tymi mieszkańcami. Od kilkunastu lat burmistrz próbuje zaprojektować kanalizację i narysować mapy z trasą jej przebiegu i ani kroku do przodu.
Po sąsiedzku jest Gmina Bochnia (proszę nie mylić z miastem Bochnia) i jest już ona prawie w całości skanalizowana. Niby też Polacy a jacyś inni, bardziej zgodni...
Kiedy będzie wiadomo kto będzie kandydował na burmistrza z opozycji?
OdpowiedzUsuńNie ma kasy na kanalizace i tyle .a mieszkańcy wolą wypuszczać do rzeki czy lasu niż płacić .
OdpowiedzUsuńW tej gminie to nawet wodociągu nie zrobili do mieszkańców, więc wcale mnie nie dziwi że nie ma kanalizacji.
OdpowiedzUsuń