"Anielska cierpliwość wymaga diabelskiej siły"
Jeżeli ktoś spojrzy z boku na tego bloga i poczyta komentarze zastanowi się czy administrator czasami nie zwariował.
Równie dobrze w tytule mogłoby pisać "Opluj mnie (nas) - proszę".
To tak jakby przed domem postawić tabliczkę zapraszającą do zapukania do drzwi i obrażenia gospodarza.
Ponieważ istnieje tu w miarę swobodna możliwość komentowania wpisów pewna grupa osób próbuje za wszelką cenę wykorzystać to w celu dyskredytacji tej czy innej osoby.
Najpierw piszą o tym, że nic się nie mówi o problemach, później z przekąsem piszą o tym, że ktoś już próbuje się usprawiedliwiać na przyszłość bo pisze się o tychże problemach.
Skoro pisze się, że Pani Burmistrz radzi się radnych lub co gorsze pisze do nich maile to znaczy, że jest sterowana.
Bardzo miłe jest to, że blog ten jest traktowany jako prawie oficjalne źródło informacji Urzędu Gminy ale chciałbym wszystkim krytykującym zamieszczane tu wpisy przypomnieć, że jego istnienie i sposób funkcjonowania nie są zapisane w statucie gminy.
Po prostu go sobie prowadzę... Chcę po prostu żebyście więcej wiedzieli.
Staram się przedstawiać istotne wg. mnie sprawy, raz łatwiejsze raz trudniejsze wraz z moim punktem widzenia. Nie o wszystkich dam radę napisać gdyż nie zawsze mam na to czas.
Myślę, że osoby, które naprawdę chcą więcej dowiedzieć się o funkcjonowaniu naszej gminy, o jej sukcesach i problemach, czegoś mogą się tutaj dowiedzieć.
Omawianie spraw trudnych również nie jest dla mnie problemem natomiast na pewno jest grupa ludzi które jeszcze się nie przyzwyczaiły do tego, że o nich się mówi i to jest dla nich największe obciążenie.
Komentujcie, krytykujcie jeżeli musicie, dzielcie się uwagami i spostrzeżeniami jeżeli jest taka możliwość ale nie obrażajcie nikogo bo to do niczego nie prowadzi.
Mam nadzieję, że nie będzie takiej sytuacji abym musiał się wstydzić podejmowanych przeze mnie i radę działań natomiast błędy na pewno będą się pojawiać czego nie zamierzam zamiatać pod dywan, słowo "przepraszam" również ani mnie ani pozostałym radny nie jest obce.
Wracając do sprawy wynagrodzenia...
Pani Burmistrz musi rządzić w bardzo trudnych warunkach, podejmować trudne, nie zawsze wygodne decyzje, ale zapewniam, że z nawiązką odrobi różnicę o której mowa. Na tym stanowisku jedną drobną, dobrze podjętą decyzją można zarobić na miesięczną pensję a przemyślanymi i skutecznie negocjowanymi umowami można zarobić na swoje roczne wynagrodzenie. Burmistrz, wójt czy prezydent nie musi nic robić tylko pracować wg przepisów i regulaminów aby nie generować strat ale również nie generować korzyści dla gminy- ta opcja jednakże w przypadku naszej gminy nie wchodzi w rachubę.
"Skoro burmistrz zarabia więcej niż poprzednik to nie może podjąć żadnej decyzji związanej z oszczędnościami", "podniosła sobie wynagrodzenie jak może mówić, że..." - to jest internetowa klasyka.
Pensję Pani Burmistrz ustaliła rada i tylko rada, biorąc pod uwagę właśnie to, że podejmowanie odpowiedzialnych, trudnych i kontrowersyjnych decyzji jest zawsze okupione dużym obciążeniem psychicznym a w przypadku naszej gminy będzie dla niej gigantycznym obciążeniem...
Nie odnosiliśmy się przy jej ustalaniu do pensji poprzedniego burmistrza ponieważ była ona adekwatna jeżeli nie zbyt duża do jego działań i korzyści lub strat które te działania przynosiły gminie.
Osoby szukające sensacji będą na pewno miały jeszcze kilka razy miały okazję do wykazania się.
Pani Burmistrz kiedyś będzie musiała przecież wprowadzić do urzędu kilka zaufanych osób, to na pewno nie będą osoby z kosmosu - każdy to wie. Do podejmowanych decyzji kadrowych jedni podejdą ze zrozumieniem ale święte oburzenie również będzie nieuniknione, "ciepłe posadki" , "układy" będą nieuniknione w komentarzach.
Budynek Urzędu Gminy i sam gabinet burmistrza to obraz nędzy i rozpaczy, zaczynając od drzwi wejściowych a kończąc na cieknącym dachu i wybijającym szambie w piwnicy - też będzie okazja jeżeli coś się zrobi w tym kierunku.
Decyzje inwestycyjne czy finansowe również będą budzić z pewnością kontrowersje...
Zwracam się do osób tak "głęboko zaniepokojonych": proszę się nie obawiać... Na mój stan wiedzy Rada i Pani Burmistrz poradzą sobie z obecną sytuacją i na pewno nie będzie przysłaniać swojej ewentualnej niekompetencji dokonaniami poprzedników.
To jest grupa prawych i energicznych osób dla których ewentualna reelekcja nie jest i nie będzie priorytetem. Sam fakt, że podjęliśmy taką decyzję wiedząc jak ona będzie odebrana doskonale o tym świadczy.
Wszystkie podejmowane decyzje, również te niepopularne, są i będą dokładnie przemyślane oraz ukierunkowane na dobro gminy a nie poszczególnych osób.
Liczę na to, że osoby które nam zaufały rozumieją , że Pani Burmistrz oraz radni dostali 4 lata do udowodnienia swoich kompetencji i potwierdzenia lub zaprzeczania słuszności podjętej decyzji o wyborze.
Każdy kto domaga się krzykliwie w przypadku naszej gminy natychmiastowych zmian na lepsze jest albo całkowicie oderwany od rzeczywistości albo po prostu jest złośliwy.
Krok po kroku coś się udaje - może symbolicznie ale się udaje.
Na wymierne efekty tej pracy trzeba cierpliwie poczekać dobrych kilka miesięcy...
Równie dobrze w tytule mogłoby pisać "Opluj mnie (nas) - proszę".
To tak jakby przed domem postawić tabliczkę zapraszającą do zapukania do drzwi i obrażenia gospodarza.
Ponieważ istnieje tu w miarę swobodna możliwość komentowania wpisów pewna grupa osób próbuje za wszelką cenę wykorzystać to w celu dyskredytacji tej czy innej osoby.
Najpierw piszą o tym, że nic się nie mówi o problemach, później z przekąsem piszą o tym, że ktoś już próbuje się usprawiedliwiać na przyszłość bo pisze się o tychże problemach.
Skoro pisze się, że Pani Burmistrz radzi się radnych lub co gorsze pisze do nich maile to znaczy, że jest sterowana.
Bardzo miłe jest to, że blog ten jest traktowany jako prawie oficjalne źródło informacji Urzędu Gminy ale chciałbym wszystkim krytykującym zamieszczane tu wpisy przypomnieć, że jego istnienie i sposób funkcjonowania nie są zapisane w statucie gminy.
Po prostu go sobie prowadzę... Chcę po prostu żebyście więcej wiedzieli.
Staram się przedstawiać istotne wg. mnie sprawy, raz łatwiejsze raz trudniejsze wraz z moim punktem widzenia. Nie o wszystkich dam radę napisać gdyż nie zawsze mam na to czas.
Myślę, że osoby, które naprawdę chcą więcej dowiedzieć się o funkcjonowaniu naszej gminy, o jej sukcesach i problemach, czegoś mogą się tutaj dowiedzieć.
Omawianie spraw trudnych również nie jest dla mnie problemem natomiast na pewno jest grupa ludzi które jeszcze się nie przyzwyczaiły do tego, że o nich się mówi i to jest dla nich największe obciążenie.
Komentujcie, krytykujcie jeżeli musicie, dzielcie się uwagami i spostrzeżeniami jeżeli jest taka możliwość ale nie obrażajcie nikogo bo to do niczego nie prowadzi.
Mam nadzieję, że nie będzie takiej sytuacji abym musiał się wstydzić podejmowanych przeze mnie i radę działań natomiast błędy na pewno będą się pojawiać czego nie zamierzam zamiatać pod dywan, słowo "przepraszam" również ani mnie ani pozostałym radny nie jest obce.
Wracając do sprawy wynagrodzenia...
Pani Burmistrz musi rządzić w bardzo trudnych warunkach, podejmować trudne, nie zawsze wygodne decyzje, ale zapewniam, że z nawiązką odrobi różnicę o której mowa. Na tym stanowisku jedną drobną, dobrze podjętą decyzją można zarobić na miesięczną pensję a przemyślanymi i skutecznie negocjowanymi umowami można zarobić na swoje roczne wynagrodzenie. Burmistrz, wójt czy prezydent nie musi nic robić tylko pracować wg przepisów i regulaminów aby nie generować strat ale również nie generować korzyści dla gminy- ta opcja jednakże w przypadku naszej gminy nie wchodzi w rachubę.
"Skoro burmistrz zarabia więcej niż poprzednik to nie może podjąć żadnej decyzji związanej z oszczędnościami", "podniosła sobie wynagrodzenie jak może mówić, że..." - to jest internetowa klasyka.
Pensję Pani Burmistrz ustaliła rada i tylko rada, biorąc pod uwagę właśnie to, że podejmowanie odpowiedzialnych, trudnych i kontrowersyjnych decyzji jest zawsze okupione dużym obciążeniem psychicznym a w przypadku naszej gminy będzie dla niej gigantycznym obciążeniem...
Nie odnosiliśmy się przy jej ustalaniu do pensji poprzedniego burmistrza ponieważ była ona adekwatna jeżeli nie zbyt duża do jego działań i korzyści lub strat które te działania przynosiły gminie.
Osoby szukające sensacji będą na pewno miały jeszcze kilka razy miały okazję do wykazania się.
Pani Burmistrz kiedyś będzie musiała przecież wprowadzić do urzędu kilka zaufanych osób, to na pewno nie będą osoby z kosmosu - każdy to wie. Do podejmowanych decyzji kadrowych jedni podejdą ze zrozumieniem ale święte oburzenie również będzie nieuniknione, "ciepłe posadki" , "układy" będą nieuniknione w komentarzach.
Budynek Urzędu Gminy i sam gabinet burmistrza to obraz nędzy i rozpaczy, zaczynając od drzwi wejściowych a kończąc na cieknącym dachu i wybijającym szambie w piwnicy - też będzie okazja jeżeli coś się zrobi w tym kierunku.
Decyzje inwestycyjne czy finansowe również będą budzić z pewnością kontrowersje...
Zwracam się do osób tak "głęboko zaniepokojonych": proszę się nie obawiać... Na mój stan wiedzy Rada i Pani Burmistrz poradzą sobie z obecną sytuacją i na pewno nie będzie przysłaniać swojej ewentualnej niekompetencji dokonaniami poprzedników.
To jest grupa prawych i energicznych osób dla których ewentualna reelekcja nie jest i nie będzie priorytetem. Sam fakt, że podjęliśmy taką decyzję wiedząc jak ona będzie odebrana doskonale o tym świadczy.
Wszystkie podejmowane decyzje, również te niepopularne, są i będą dokładnie przemyślane oraz ukierunkowane na dobro gminy a nie poszczególnych osób.
Liczę na to, że osoby które nam zaufały rozumieją , że Pani Burmistrz oraz radni dostali 4 lata do udowodnienia swoich kompetencji i potwierdzenia lub zaprzeczania słuszności podjętej decyzji o wyborze.
Każdy kto domaga się krzykliwie w przypadku naszej gminy natychmiastowych zmian na lepsze jest albo całkowicie oderwany od rzeczywistości albo po prostu jest złośliwy.
Krok po kroku coś się udaje - może symbolicznie ale się udaje.
Na wymierne efekty tej pracy trzeba cierpliwie poczekać dobrych kilka miesięcy...
Amen!
OdpowiedzUsuńDostaliście Państwo kredyt zaufania i nie zmarnujcie go!
Powodzenia w rządzeniu w tej nader trudnej sytuacji.
Zmiany powoli widać i jeśli ktoś tego nie dostrzega jest po prostu złośliwy. Ale taka jest nasza polska "polaczkowata" wręcz mentalność: opluć, zmieszać z błotem, narzekać, jojczeć, mruczeć - jednak gdyby pojawiła się się możliwość wzięcia władzy w swoje ręce to byle dalej, schować się w kącie i uciec od JAKIEJKOLWIEK odpowiedzialności za przyszłość swojego otoczenia albo po prostu być biernym.
Myślę, że najlepszym przykładem potwierdzającym tę diagnozę będą wybory sołtysów - 1000 mieszkańców we wsi, 50 przyjdzie na zebranie wyborcze, kandydatów na sołtysa 1 albo żaden, a potem kółko się zamyka: jojczenie, mruczenie, narzekanie... ale czy znajdzie się ktoś kto zechciałby poświęcić swój prywatny czas i popracować trochę społecznie?
Pod rozwagę...
popieram w 100%, pomagać, konsultować, rozmawiać. Negować, pluć i użalać się nad sobą jest najłatwiej. Dajmy im działać!. Amen.
OdpowiedzUsuńi nie powtarzajmy błędu z przeszłości że jedna osoba była i radnym i sołtysem , sama decydowała , robiła jak chciała i wiedzieliśmy co się dzieje w gminie tyle co nam chciała albo i nie chciała powiedzieć. Lepiej jak są dwie osoby jedna radnym druga sołtysem nic się wtedy nie ukryje a ludzi nie oszuka.
OdpowiedzUsuńco można dostawać za friko od gminy i kościoła mając dzieci a dochody wcale lub niskie , na papierku oczywiście , co to za pomoce ?
OdpowiedzUsuńMirku argumentujesz podniesienie poborów Pani BURMISTRZ odpowiedzialnością za podejmowanie decyzji że prawidłowa decyzja może z nawiązką odrobić rzeczoną podwyżkę a jak to działa w drugą stronę w momencie błędnej decyzji bo takowe będą i nie mów mi że jest osoba nieomylną jaka wtedy jest odpowiedzialność ????????
OdpowiedzUsuńale do rzeczy masz świadomość że tą nieprzemyślaną i co ważniejsze nie w porę decyzją ustawiacie większość społeczeństwa na NIE !!!!!!
ciężko będzie przekonać potencjalnego mieszkań do oszczędności i do zaciskania pasa sami utrudniacie sobie rządzenie czy warte to jest tych pieniędzy ??????
a przy okazji dajecie wyśmienitą pożywką zwolennikom SG
na każde dziecko co miesiąc : zasiłek rodzinny,stypendium szkolne, socjalne ,zwrot za zakup książek,dodatek na rozpoczęcie roku,na bilety gdy dojeżdża,na internat gdy uczy się i mieszka po za miejscem zamieszkania, dodatek na 3 i każde kolejne dziecko dodatek dla samotnie wychowujących panien wdowców i rozwodników,,darmowe codzienne obiady , dofinansowania na wyjazdy , zielone szkoły,paczki świąteczne,ubrania,przydziały co miesięcznej żywności z Caritas.To pomnożone przez liczbę dzieci w rodzinie a pomnożone przez miesiące w skali roku dla jednej rodziny idzie w grube tysiące złotych.Brzmi dobrze w przypadku gdy rodzina nagle znajdzie się w trudnej sytuacji z powodów losowych lub bez pracy.Jednak problem w tym że to co miało być pomocą dla faktycznie potrzebujących , wymknęło się z pod kontroli.Wszystkie owe pomoce przyznawane są bowiem miesiącami,latami na zasadzie PIT-u i oświadczeń, zaś nikt nie interesuje się na miejscu w terenie ani tez losem dzieci na które to gmina daje pomoc a które długotrwale żyją w rodzinach przedstawiających niskie lub wcale dochody.Przypomnieć należy też że owe pieniążki są na potrzeby dzieci i przeznaczane maja być na ich potrzeby nie zaś na alkohol papieroski ,paliwo ,czy inne dla rodziców,a skoro ci przedstawiają takowe dochody to uznać należy że sami muszą żyć tez z tych pieniążków dzieci.Nikt wniosków o zasiłki rodzinne i dodatki nie kontroluje wywiadów nie robi ,nikt rodziców nie niepokoi. Mówisz że żyjesz bez dochodów to żyj jak tylko długo zechcesz, my ci będziemy dokładać . Nikt nie wie co komu dają bo informacji publicznej brak wiec nikt nie doniesie czy faktycznie ktoś z jakiś powodów dochodów nie ma czy ściemnia bo lepszy PIT pusty i anonimowo gminę doić ile dusza zapragnie.Decyzja Caritas o przyznawaniu pomocy na podstawie zaświadczenia Mops jest całkowitym nieporozumieniem, w niektórych przypadkach jeszcze dolewaniem do pełnego .
OdpowiedzUsuńOglądałem wczoraj na Canal+ Sport wywiad z Robertem Lewandowskim. Była tam krótka sekwencja o meczu Polska-Dania wygranym 3:2 i roli Roberta w tym spotkaniu. Zainteresowani wiedzą o co chodzi.
OdpowiedzUsuńZ ust Roberta Lewandowskiego padło bardzo znaczące zdanie:
"W Polsce jest najkrótsza droga od miłości do nienawiści."
Ci co zieją krytyką dla samej krytyki niech się przez chwile nad tym zastanowią.
Nie byłem w stanie przeczytać wszystkich komentarzy pod poprzednim wpisem pana Mirka Chodura, dotyczącym wynagrodzenia pani burmistrz. Nagromadzenie negatywnych opinii, ataków, nienawiści i generalnie złej energii było tam tak duże, że nie było sensu się tym "ładować". Odechciało mi się szukać w tym gąszczu komentarzy konstruktywnych, wnoszących coś znaczącego do dyskusji.
Panie Mirku uważam, że należy coś zrobić z tym blogiem aby nadal był forum wymiany konstruktywnych opinii w gminie i platformą informacji co się dzieje w poszczególnych sołectwach.
Można:
1. Wprowadzić z powrotem moderację bloga co jest czasochłonne i wymaga ciągłego zaangażowania jednej osoby lub
2. Wprowadzić rejestrację użytkowników poprzez podanie danych osobowych administratorowi bloga. Komentujący mógłby pisać podając do wyboru swój raz nadany nick lub imię lub imię i nazwisko (do wyboru). To zawsze podnosi odpowiedzialność za słowa.
3. Utworzyć subdomenę bloga o nazwie np. wolne-komentarze gdzie nie będzie rejestracji użytkowników, moderacji, gdzie będzie panowała pełna swoboda i niech tam wyżywają się hate'rzy.
Istnieje wiele blogów tematycznych, branżowych, informatycznych w których takie rozwiązania zapewniają odpowiedni poziom dyskusji.
Na marginesie - hate'rom najlepiej nie odpowiadać, nie wdawać się z nimi w dyskusję. To jest najskuteczniejsza metoda. Nie będą mieli dalszej pożywki do ziania jadem.
W pełni popieram i przypominam, że oprócz sołtysów są wybierane rady sołeckie, w których praktycznie nie jest limitowana liczba członków (jeśli się mylę proszę to sprawdzić). Niech na te funkcje kandydują młodzi ludzie, również ci z Autostrady, którzy nie uzyskali mandatów radnych w minionych wyborach. To bardzo dobra droga do poznania ludzi i ich problemów w poszczególnych sołectwach. Ta zdobyta wiedza na pewno zaowocuje w kolejnych wyborach.
OdpowiedzUsuńDwa wyjścia .Robić na czarno wyjeżdżać na czarno doić tu i tam . Latać z pitem płacić podatki a jak przekroczy 0,20 groszy to figa .Krus 370 na kwartał Zus z tysiaka na miesiąc to samo i lata pracy różnica taka ze z KRUS na picie nie ma. Bezrobocie ofert nie ma , spokojnie latami niektórzy siedzą. Jak się nie kontroluje, jawnie nie podaje która rodzinka z pomocy korzysta,chce wierzyć że ludzie powietrzem żyją ... a przeczesać ale tak rzetelnie tych wszystkich dłużej bez dochodowych a bezrobotnych i Krusowiczów . Założyć zeszyty zbierać opinie wywiady i na chodzić w domu sprawdzać lodówki garaże, tak raz na tydzień w trosce o dzieci.Zaraz by ich ubyło
OdpowiedzUsuńpubliczne pieniądze więc podać do publicznej wiadomości po kolei miejscowości i nazwiska kto bierze w ramach pomocy dzieciom z najuboższych rodzin . następnie adres telefon adres mejlowy do anonimowego zgłaszania .nic tak nie drażni sąsiada jak wiadomość że drugi taki biedny i bezrobotny że aż za darmo kasę z gminy lub jedzenie dla dzieci dostaje.
OdpowiedzUsuńW czasach PRL chyba kwitło donoszenie. Teraz należy uszczelniać prawo, a nie szczuć ludzi przeciwko sobie.
OdpowiedzUsuńZnajomy opowiadał, że u nich było podobnie, też rada ustaliła wójtowi dosyć wysokie wynagrodzenie. Ale owy wójt wystąpił z wnioskiem o jego obniżenie.
OdpowiedzUsuńPani Małgorzato proszę się zastanowić nad takim rozwiązaniem. Będzie Pani mogła SPOKOJNIE wprowadzać oszczędności, cięcia, zwolnienia, bo zorientowani wiedzą jak całe to towarzystwo jest rozpasane po poprzedniku. I nikt Pani nic nie zarzuci i każdemu z uśmiechem spojrzy w oczy. Wierzę w Panią :)
"Pani Burmistrz kiedyś będzie musiała przecież wprowadzić do urzędu kilka zaufanych osób, to na pewno nie będą osoby z kosmosu – każdy to wie".
OdpowiedzUsuńMam nadzieję Panie Mirku, że nie będą to osoby, które pochwalą się tylko znajomościami. Ale przede wszystkim kompetencjami, wykształceniem, doświadczeniem.
Mam nadzieję, że nie będzie jak u poprzednika: szwagierka z całym potomstwem, byle kto byle głosy wyborcze były i im młodsi tym lepsi, bo łatwiej sterować.
Już najwyższa pora żeby ktoś się zainteresował przydzielaniem pieniedzy na rodziny wielodzietne nie wszyscy są az tak biedni jak wykazują dlaczego dawniej ci którzy mieli samochody i inne dobra które nie świadcza o biedocie nic nie dostawali a teraz pracuja na czarno w domu jest po kilka samochodów posiadająstałe żródło dochodu tylko na papierze nic nie wykazują chodzą ubrani jak z salonów mody a kase z mopsu dostają ale u nas nie dostają ci którym potrzeba tylko ci cwaniacy
OdpowiedzUsuńgeneralnie gmin w Polsce jest za dużo a co za tym idzie urzędników ,radnych itd...
OdpowiedzUsuńmoże najwyższy czas zmienić podział terytorialny lub choć zacząć łączyć gminy zwłaszcza wiejskie
skakanie sobie do gardeł robi z nas coraz większych głupców
irytuje mnie decyzja radnych o podwyżce dla Pani burmistrz zwłaszcza teraz na początku kadencji ale skoro ma to
wpłynąć korzystnie na jej dobre decyzje to niech i tak będzie tylko co ma piernik do wiatraka
A skąd myślisz że są potrzebne oszczędności ? - bo SG pozatrudniał ponad stan nie bacząc kompletnie na możliwości gminy!! i niczym się nie przejmował. A pro po miasteczka którego Ci tak żal, wiem że będą jeszcze następne dofinansowania ze znacznie lepszą dopłatą a nie jak teraz do 50% więc ugryź się w język. Róbmy miasteczka, sztandary i remizy i szatnie na boisku klasy *** hotelu itd itp. a ludzie nie mają wody i co gorsza kanalizacji , która miała być w całym mieście NW do końca 2015r zrobiona!! bo jak nie to będą wysokie kary na gminę nałożone i każdy mieszkaniec je równo zapłaci. Ale SG z resztą świty miał to w dupie - nasz samorząd wiedział o tym od 2004!!!!!!! z całym kierownictwem i zastępcą - tak zastępcą . Zamiast szukać funduszy i robić systematycznie to on się "unosił" i miał wizję .....teraz wypisuje banialuki żeby nas skłócić, bo to akurat jedyne co potrafi . Nigdy nie rozumiał co to zadania "priorytetowe" a czas tak szybko leci....
OdpowiedzUsuńPopieram.
OdpowiedzUsuńdo iwonki Weż się zastanów pisząc czy masz wiedzę ile już jest zobione ??????? Podstawą jest oczyszczalnia bez sęsu było robic kanalizacje jak nie było gdize oczyszczać . Teraz jest najlepiej nażekać jak sobie nie można poradzić . Gmina to nie prywatna firma . Jka chieliscie władzy to pokażcie i róbcie anie nażekajcie . I naie kasujcie komentarzy .Cenzura byla za Komuny
OdpowiedzUsuńMam takie pytanko, a kiedy te wybory soltysow beda?
OdpowiedzUsuńChyba to szczytne założenie należy do utopijnych!!!
OdpowiedzUsuń