Plany zagospodarowania przestrzennego

Na stronie internetowej Urzędu Gminy pod adresem  http://nw.com.pl/index.php?option=com_content&view=category&layout=blog&id=227&Itemid=200129 znajdziecie informacje dotyczące zmian planów zagospodarowania przestrzennego miejscowości.

19-tego marca zostanie wyłożony do wglądu projekt planu zagospodarowania Królówki.

Wszystkich mieszkańców zainteresowanych tym dokumentem zachęcam do udania się do Urzędu Gminy celem zapoznania sie z proponowanymi zmianami. Będzie to można robić do 21 kwietnia 2015 roku.

Na dzień 17 kwietnia na godzinę 15:00 w sali dawnego kina w Nowym Wiśniczu zaplanowano spotkanie z mieszkańcami w tej sprawie.

Do dnia 13 maja 2015 roku można składać pisemne uwagi do planowanych zmian.

Serdecznie zachęcam!

Zmiany planów zagospodarowania pozostałych miejscowości obecnie są w trakcie wykonywania przez firmy, które wygrały przetarg.

O wyłożeniu do wglądu kolejnych projektów planów zagospodarowania mieszkańcy zostaną poinformowani niezwłocznie. Wg posiadanych przeze mnie informacji , w przypadku jeżeli nie będzie niespodziewanych przeszkód, plany zagospodarowania przestrzennego,  Kopalin, Łomnej, Leksandrowej, Starego Wiśnicza, Olchawy, Chronowa, Połomia Dużego oraz Muchówki ostatecznie zostaną przyjęte przez Radę Gminy, po zakończeniu wszystkich niezbędnych procedur, do końca 2015 roku.

Komentarze

  1. Nierealne i niemozliwe

    OdpowiedzUsuń
  2. ~zainteresowany13 marca 2015 01:44

    Drodzy Państwo- bo nie wiem do kogo mam apelować gminy czy sołtysa. Droga gminna prowadząca do Państwa Wronów w Olchawie już od samego dołu staje się powoli błotnym grzęzawiskiem. Grunt jak gąbka ( co jest na górze wiadomo ) Albo podsypcie tą całą drogę od dołu do góry jakimś kamieniem w ramach wiosennych napraw albo pozwólcie dojechać od tej drugiej drogi asfaltowej od której wytyczyliście podobno nowy gminny szlak . Szlak widmo. Ze by dochodzić piechotą od samego dołu taki kawał to już przesada.

    OdpowiedzUsuń
  3. Tylko nie róbcie jak poprzednicy.testujcie drogę teraz gdy grunt rozmokły gdy leje nie w lipcu. Było tak że była tam istna masakra ale to taka że bokiem po polach trzeba było całą drogę obchodzić bo ani na nogach przejść . Po tej dużej parafialnej wywózce drzewa to było na wiosnę , a droga gruntowa. Złożyli prośbę do urzędu ( właściciela ) o poprawę stanu tech. na poparcie dołączyli zdjęcia. Reakcji żadnej. Susza przyszła droga wyschła, sami dziury zakopali . I dopiero wtedy gmina przejechała a nawet pokazała że - też mają aparat. Tak samo porobiła zdjęcia drogi i odesłała im z dopiskiem droga dobra przejazd możliwy o co chodzi ?

    OdpowiedzUsuń
  4. super- ale jak się idzie do gminy albo dzowni to panie w pok 16 uparcie twierdzą że dla łomnej plany "na pewno będą w maju" powiedzcie od razu ze nie będzie w tym roku i tyle

    OdpowiedzUsuń
  5. Sprawa tego dojazdu wzbudza ogromne emocje. proszę się nie dziwić bo obchodzi nie tylko tych co tam mieszkają ale też całe grono rodziny bardzo licznie zamieszkującej tą gminę.Obchodzi też i innych ludzi którzy mają serce zamiast kamienia i zwyczajnie już zal im i tej rodziny i tych sierot, bo nie w sposób spokojnie patrzeć na to co się latami z nimi wyprawia. Może nie wiecie ale tym dzieciom w domu zmarł ojciec kiedy maluteńkie były . Drogę pod próg mieli gminy do publicznego użytku, I tak nie przejezdną jak i dziś. Karetka nie miała jak się dostać piechotą na górę szli, przyszli za późno.Dziecko z astmą było, to matka sama nocami na rękach przez pola do drogi biegała, tam do karetki po ratunek . Zima, zaspy,gmina nie odśnieżała , a tu dziecko gips na nodze i nie ma wyjścia do domu na sankach kilka set metrów cały czas pod górę w zaspach. W domu leżała teściowa kilka lat obłożna z alzheimerem . I wszystko na nogach,wszystko w rękach, nijak co kupić ,nijak cokolwiek dowieść,tylko łąki woda i błoto. z domu jedne buty , na drodze drugie i tak mają do dziś . Wciąż pytamy robią wam już tą drogę ? a odpowiedz ta sama . To skandal !!! Przez 4 kadencje pisali , błagali o dojazd i Panią Sołtys i Gminę. Po 4 kadencjach dalej bez dojazdu ! A to było tak. Dzieciom po ojcu zostało pole we wsi ( nie koło domu ) a obok miała gmina. Pasowała jej część ale bez robienia papierów,bo w rodzinnym sądzie trza by się wytłumaczyć po co im to biorą za co i dlaczego. To granicę się ,, przerysuje" i oczywiście bez zapłaty.W które miejsce ? nie wiadomo. Co te dzieci by teraz zrobiły z taką granicą i gdzie szukały by pola które w papierach by było a w terenie nie . Mądra matka na głupoty pozwolenia nie dała upierała się że jak chcą to tylko z papierami, no to nie chcieli. I tu podpadła nie wiedziała jakie konsekwencje niesie sprzeciw czy wyrażenie swojego zdania.no i wtedy się zaczęło. A teraz powiem że Sołtys to powinna się wstydzić własnego cienia.Na nogach do samej Częstochowy to za mało. Ta rodzina, te sieroty tam mieszkali i mieszkają, tam mają swój własny dom i mają pełne prawo aby do niego dojeżdżać!!! jak wszyscy inni. I dojeżdżać dziś a nie za parę lat.Rada Miasta może chyba podjąć jakąś konkretną decyzję w tej sprawie , a jak nie wie o co chodzi to zapraszamy na wycieczkę w teren, najlepiej kiedy popada. Nawet nie wyobrażacie sobie jak dużo poparcia mieliście właśnie z powodu tej sprawy. Radna też. Pokażcie żeśmy się nie pomylili. Dajcie tym dzieciom w końcu normalnie godnie po ludzku żyć.

    OdpowiedzUsuń
  6. Wreszcie konkrety -chodzi o zagospodarowanie przestrzenne. Za poprzednika złożyłam o przekwalifikowanie działki na piśmie. Nie otrzymałam żadnej informacji przez 5 lat. Kiedy pytałam osobiście po 5 latach otrzymałam odpowiedź, że moja miejscowość była rozpatrywana 3 lata temu. A ja nie dostałam żadnej informacji........................

    OdpowiedzUsuń
  7. ~zainteresowana13 marca 2015 14:14

    a co z Połomiem?! dlaczego został nagle pominięty? tam tez wnioski były składane!!!

    OdpowiedzUsuń
  8. Już poprawiłem :)

    OdpowiedzUsuń
  9. wnioski wszyscy składali w tamtym roku i piszecie że obecnie nad nimi pracują. tylko jaką mamy gwarancję że wszystkie wnioski poszły a nie tylko wybrane. obyśmy się nie zdziwili jak papiery wrócą.można to jakoś sprawdzić czy dany wniosek tam jest ? A może powinniśmy złożyć jeszcze raz wszystkie i odesłać tej firmie,no tak że by to było pewne.

    OdpowiedzUsuń
  10. Najlepiej ogłoście i dajcie ludziom dwa tygodnie na ponowne złożenie identycznych wniosków jak składali i odeślijcie w pakiecie tej firmie. Lepiej niech mają dwa identyczne a niżeli by miało któregoś nie być i potem odwołania skargi ponowne rozpatrywania a czas leci.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

śmieci

Przedszkole w Nowym Wiśniczu