Chodnik w Kopalinach
W dniu dzisiejszym została podpisana umowa z wykonawcą projektu chodnika
W dniu 08.02.2016 r. została zawarta umowa na zadanie pn.: ,,Opracowania projektu budowlanego chodnika wraz z kanalizacją deszczową przy drodze gminnej Kopaliny – Stary Wiśnicz G580284 K na odcinku o długości około 560 mb od drogi wojewódzkiej nr 965 do końca działki nr 70/4".
Jest to pierwszy odcinek chodnika przy bardzo ruchliwej drodze w Kopalinach.
Temat tej inwestycji był szeroko omawiany przy okazji przekształcenia działki na terenie firmy Igloo.
Liczę na to, że przy współpracy z mieszkańcami uda się w tym roku uzyskać pozwolenie na budowę tego chodnika.
W dniu 08.02.2016 r. została zawarta umowa na zadanie pn.: ,,Opracowania projektu budowlanego chodnika wraz z kanalizacją deszczową przy drodze gminnej Kopaliny – Stary Wiśnicz G580284 K na odcinku o długości około 560 mb od drogi wojewódzkiej nr 965 do końca działki nr 70/4".
Jest to pierwszy odcinek chodnika przy bardzo ruchliwej drodze w Kopalinach.
Temat tej inwestycji był szeroko omawiany przy okazji przekształcenia działki na terenie firmy Igloo.
Liczę na to, że przy współpracy z mieszkańcami uda się w tym roku uzyskać pozwolenie na budowę tego chodnika.
Zbliża się wiosna, a z racji, że jestem mieszkańcem rynku w Wiśniczu, mam okazję obserwować, jak obcinane są drzewa, które rosną tam od lat. Mam nadzieję i apeluję do ludzi odpowiedzialnych, niech nie masakrują ich tak jak w zeszłym roku. Jeżeli nie jesteście w stanie zaangażować kompetentnej ekipy, to przynajmniej nadzór niech ma osoba z pojęciem.
OdpowiedzUsuńApel do posiadaczy psów:
OdpowiedzUsuń1. Proszę po raz kolejny właścicieli psów aby zamknęli te bydlaki za ogrodzeniem !!!!!! w szczególności do Państwa Ch. w Leksandrowej.
2. jak piesek robi kupkę na spacerku to trzeba sobie zabrać reklamóweczkę i zebrać kupkę następnie wrzucić do kosza. Żenująca jest postawa niektórych naszych mieszkańców (są wyjątki), którzy myślą że rynek i centrum to ich prywatny teren. W szczególności zwracam się do szanownego pana W. męża szanownej Pani doktor, które pies wielkości krowy robi na oczach swego pana dosłownie wszędzie!!!!!!!!!!. Błagam tam biegają nasze dzieci, trawnik miejski to nie wychodek dla psów!!.